Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Właściciel Motoru Lublin wybrał nową drogę do sukcesu

Utworzony przez P0ssij_deweloburaka, 4 lipca 2022 r. o 16:33 Powrót do artykułu
Pierwszym krokiem na drodze do tego "sukcesu" będzie postawienie spalarni odpadów (projekt Lubelska Dolina Śmieciowa). Ale w meczu drużyna Oligarchy kontra mieszkańcy pierwsze gole na K0rzyść tych pierwszych padły już parę lat temu (zgoda na zabudowę skweru przy Racławickich + budowa kanalizacji burzowej służącej m.in. temu dewelo-klocowi)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten cały Motor to tylko zabawka pozwalająca wkupić się do grona lubelskiego klubu sportowców z pl. Łokietka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Recepta na SUKCES - Prosta ; " Za wygrany mecz zawodnicy dostają pieniądze, za przegrany = zero kasy, dieta urzędowa czyli 18,00 złotych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może pan Jakubas niech od razu nada klubowi nową nazwę: Spalarnia Odpadów Lublin. Jakoś coraz mniej widać te przyszłe sukcesy Motoru
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Można było próbować uwierzyć w wizję dania szansy młodemu trenerowi ale tego co się dzieje teraz nie sposób jest zrozumieć. Po co było rozwalić wszystko co się budowało przez półtora roku? Rozumiem, zmiana trenera ale pozbycie się 14 zawodników? Przecież to sabotaż. Zostało nam 11 dni do pierwszego meczu, a my nie mamy zakontraktowanych nowych, nie mówiąc już o tym, że ten zaciąg nie daje żadnej gwarancji gry o pierwsze dwa miejsca. Do tego pewnie gadkę o zgrywaniu się będziemy słyszeć przez całą jesień.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@merrit przeczytaj uważnie albo jeszcze lepiej obejrzyj sobie tę konferencję. Trzeba było przewietrzyć szatnię. Projekt pt. "Marek Saganowski" + pani "środkowy palec" prezes kompletnie się nie sprawdził. Kopacze dostawali dużo więcej kasy za grę niż gdzie indziej i grali piach. Bo im się należało. Cieszę się bardzo, że w końcu ktoś zaczął myśleć i zobaczył, że to nie ma najmniejszego sensu. W ubiegłym sezonie cały czas słychać było ten durny argument o zgrywaniu się zawodników i co z tego zgrywania wyniknęło? Fakt faktem, kilku zawodników odeszło (w tym jeden, który dogadany był z Chorzowem jeszcze przed meczem z Ruchem), mówi się trudno. Najwyraźniej gdzieś indziej będzie im lepiej. Wolę klub oparty o młodych zawodników, którym się chce, niż o zaciąg, któremu się chce przede wszystkim doić klub.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Projekt pod tytułem Marek Saganowski, Michał Żewłakow, Bogusław Leśnodorski, Marta Daniewska od razu był głupim pomysłem. Właściciel obsadził bez chwili refleksji nowy układ skreślając wszystko co było do tej pory bez zastanowienia się czy na prawdę wszystko trzeba skreślać. I cała ta klika czuła się tu idealnie, choć połowie z nich nawet nie chciało się pracować, a druga nie umiała pracować. Widać było gołym okiem, że taki Żewłakow nic nie robi, że o Leśnym nie wspomnę. Druga rzecz, że Sagan w swoim wywiadzie udzielonym po zwolnieniu kilka rzeczy powiedział słusznie. Ile osób pracuje w klubie? Jak działa skauting? W profesjonalnym klubie zatrudnionych jest dwa razy więcej ludzi. Jest cały dział skautingu, dyrektor sportowy. Dlaczego przed meczem barażowym nie przystąpiono z zawodnikami do rozmów na temat przyszłych kontraktów? Chyba niektórym z nich się to należało. Jaki to był przekaz ze strony klubu? Dziwisz się Swędrowskiemu? Jeśli się właścicielowi nie podobała postawa drużyny to trzeba było interweniować na bieżąco, a nie wywalić 2/3 składu po sezonie nie mając następców. Myślisz, że jaki może być efekt takiej rewolucji jak teraz? Wierzysz, że sklecona naprędce drużyna zacznie od razu grac na odpowiednim poziomie? Zwłaszcza, że brak tu doświadczonych zawodników, którzy zdolności aklimatyzacyjne mają lepsze. Taki Madejski czy Firlej powinni mieć zaoferowane nowe kontrakty. Ale z wiarygodnych źródeł dochodzą też coraz częściej informacje, że cała ta historia o dużych środkach pompowanych w klub to wielka ściema. Potwierdza to sposób budowania nowej drużyny. Oprócz Rudola nie ma tu zawodnika, gwarantowałby określony poziom. I tak się tym transferem Onyszko ekscytował jakby przynajmniej Kownackiego z Dusseldorfu ściągał. Do tego banda grajków o charakterystyce: czasem grywałem dobry mecz a czasem mi nie szło, ale mam kartę na reku więc bez odstępnego pójdę gdzie więcej dadzą. Nie tak budowała skład Stal, Ruch czy Chojniczanka. Tu musi być jakaś ciągłość. A skoro piszesz, ze wolisz klub oparty o młodych zawodników, którym się chce, niż o zaciąg, któremu się chce przede wszystkim doić klub to powiem ci tak: rozgoniono jeden zaciąg i werbuje się kolejny zaciąg. W ramach rozgonionego pozbyto się zawodników zbędnych i wartościowych. Kto przyjdzie? Tego się dopiero dowiemy. Pewnie znów kilku zbędnych i kilku wartościowych. Ja już wiele razy przerabiałem te same uśmiechy i zapowiedzi, tych co się do korytka dorwali, potem pierwsze mecze i zderzenie z rzeczywistością. Pierwsze tłumaczenia, koniec uśmiechów, gadkę o budowie drużyny, o niezbędnych wzmocnieniach... a potem kolejne uśmiechy i kolejny trener. Kolejny wagon zawodników. Kasa się u managerów pierze a efektu nie ma. Bo kto jest tak bezmyślny, żeby co sezon zmienić pół składu? Lubelski Motor. Motor Motor Motor.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...