Co się z tą drużyną dzieje: z liderem tabeli wygrywają, z przed ostatnią i ostatnia remisują? Strzelając bramkę nie potrafią utrzymać wyniku, rozluźnienie w szeregach oraz błędy w obronie i po minucie mamy wyrównanie. Z taka grą do I ligi to nawet się nie szykujmy bo tylko się wstydu najemy. Tyle sytuacji do strzelenia gola co w tym meczu Wisła nie maiła już dawno a nieskuteczność poraża aż oczy bolą. Trzeba tylko dziękować że nie przegrali bo Zagłębie w ostatnich minutach też miało kilka sytuacji do strzelenia na 4:3. Dramat, ogarnijcie się póki nie jest za późno.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz