W Puławach mieliśmy 10 bramek przewagi trzeba było rywala dobić bez mrugnięcia okiem ale błędy rozluźnienie i skończyło się +6. Chorwaci nie mieli skrupułów i zrobili swoje. Ale że Witaszek tego lisa jeszcze nie wy....dolił? Chłop nie ma pojęcia o trenowaniu, przy +10 dla azotów gra podstawowym składem zamiast młodzież wpuszczać niech się ogrywa. Jurecki wiecznie grał nie będzie, trzeba mieć całą drużynę gotową do gry, a nie 7 graczy podstawowych. Za to M. Lijewski czeka i się przygląda kiedy Witaszek zmądrzeje. Miejmy nadzieje że jak najszybciej pójdzie po rozum do głowy bo nie długo w nowej hali Grupa Azoty Arena wiatr będzie hulał większy niż teraz, a krzesełka całkiem kurzem obsiądą.
|
|
Lis to porażka. O ile w Monteksie jakoś sobie radził (ale miał świetny skład), to w końcu go kopnęli w tyłek. Wiedzieli co robią. Niech lepiej się wymądrza jako ekspert w tv.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|