LUK Lublin nie poddaje się w walce o ósemkę

Matematycznie maksymalnie jest do zdobycia 18 punktów, w minimalnym wariancie punktowania (porażki po 2:3) – sześć. Panie redaktorze, minimalny wariant punktowania to zero punktów. Z taką formą, jaką prezentują ostatnio siatkarze, to całkiem realne, zwłaszcza, że kalendarz jest trudny. Niestety mamy powtórkę sprzed roku, rozpoczęły się przetasowania kadrowe i panowie mając już pewne utrzymanie, troszczą się bardziej o to, kto będzie ich pracodawcą w przyszłym sezonie.

Teoretycznie i praktycznie jesteś zrzędliwą, płaczliwą babą i nadzwyczaj czepliwym, upierdliwym krytykantem, a nie kibicem

@Jasin może dla Ciebie kibic to ktoś kto bezkrytycznie na wszystko patrzy i radośnie drze japę na meczu ale to chyba nie do końca tak. Każdy ma mózg i oczy i widać co się dzieje. Drużyna gra poniżej swoich możliwości, które w tym sezonie prezentowała wyjątkowo krótko. Trzeba się zastanowić dlaczego tak jest i wyciągnąć wnioski. Ale jeśli ktoś jest, że tak powiem, mniej analityczny w podejściu to ok, niech drze chociaż japę na meczu :)

Drużyna gra poniżej swoich możliwości, które w tym sezonie prezentowała wyjątkowo krótko

1. Wskaż sens w tym zdaniu. 2.Skąd wiesz, jakie są możliwości tej drużyny? 3.Analityk nie czepia się wszystkiego, w każdej dyscyplinie sportu - dla samego wybrzydzania, psioczenia na wszystko, za wszystko   i na wszystkich.

@merritt daj sobie spokój. Ten koleś to jakiś oszołom, który żyje w jakiejś innej rzeczywistości. Coś sobie w tym małym łebku ubzdurał i dyskutuje sam ze sobą, nie mając większego pojęcia o czym pisze :) Szkoda czasu dla tego trolla :) Zgadzam się, że drużyna gra zdecydowanie poniżej swoich możliwości. Początek sezonu był ciężki, bo plaga kontuzji przemeblowała skład. W końcu jednak zaczęli grać, tak jak można było oczekiwać. Niestety, od przynajmniej dwóch meczy widać zjazd formy i jakąś taką niechęć do gry. Ten cały bałagan, który powtarza się rok do roku, w którym to siatkarze negocjują kontrakty, kiedy dogadują się z nowymi klubami ma bardzo zgubny wpływ na zespół. Tajemnicą poliszynela jest to, że po sezonie odejdzie dwóch podstawowych graczy (z tego się nie cieszę) a ponoć trener też jest do wymiany (z tego się cieszę). Nie wiadomo jak będzie z resztą. W tym momencie grają już o pietruszkę, chociaż mam nadzieję, że jednak uniosą się ambicją i zdobędą jeszcze parę punktów :)

a ponoć trener też jest do wymiany

Na szczęście nieTy o tym decydujesz, wujku dobra rado. A może Ty pokaż, co potrafisz? Oprócz wymądrzania się przed monitorem, wyczynowcu?

@Jasin masz problem zrozumieniem prostego zdania, które przytoczyłeś ? :) Ja o niczym nie decyduję :) Natomiast takie pogłoski słyszałem i strzelam, że nie są bezpodstawne. A jak będzie naprawdę? Zadecyduje klub w porozumieniu z właścicielem. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie skład będzie wzmocniony, bo jak na razie szykują się spore osłabienia. Mając jednak takich kibiców, warto by dać nam playoffy, które w tym roku nam odjechały, chociaż bardzo chciałbym się mylić, patrząc jednakże na terminarz i formę chłopaków, no trudno o optymizm. Jednak sport to sport i zawsze można liczyć na jakąś miłą niespodziankę :)

N przykład taką, że sam odstawisz powyciągane drechy, piwsko, chipsy, komputer, ruszysz grubą d...i sam pokażesz co potrafisz

@Jasin szkoda z tobą wchodzić w jakiekolwiek dyskusje. Zachowujesz się jak buc, którego jedynym celem jest obrażanie innych bez żadnego powodu. Merytoryki w tych twoich wypocinach nie ma za grosz. Za to sam jad i buzujący testosteron. Weź się lepiej za lekcje dzieciaku ;)

Nikt nie zmusza do wchodzenia. Zostaw te powycierane, śmierdzące, rozciągnięte drechy,  rozdeptane kapcie, tanie piwsko z Biedry i chipsy. Ne myl płatków mydlanych z owsianymi, to nie będziesz się tak pienił - drobny menago od masowych zmian trenerów.