"Nie" dla żużlowców z Rosji. Nie zobaczymy ich w polskich ligach

BRAWO!!! OBY NIGDY WIĘCEJ TYCH LUDZI W NASZEJ LIDZE, NIE TYLKO ŻUŻLOWEJ

Rusofobia odebrała co niektórym rozum! Co taki sportowiec winien...? To tak jak by mnie ktoś karał za to że PiS rozwalił polską gospodarkę a teraz mówi że to putin.... Putin rządził w polsce przez ostatnie 7 lat..?

Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.

Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.

 Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.) 

Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.

Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.)

 Otóż wiemy co myśli. Miał okazję się wypowiedzieć i niestety skorzystał z niej. Wystarczy poszukać w necie.

Yrzena wszystkich ruskich wygnac i zagnac ich pod ural

Rusofobia odebrała co niektórym rozum! Co taki sportowiec winien...? To tak jak by mnie ktoś karał za to że PiS rozwalił polską gospodarkę a teraz mówi że to putin.... Putin rządził w polsce przez ostatnie 7 lat..?

 A kto głosował na tego terrorystę putina ? Sam się wybrał ? Jak głosowałeś na PiS to możesz mieć wyrzuty sumienia .

Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.[/quote] Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.) [/quote] Otóż wiemy co myśli. Miał okazję się wypowiedzieć i niestety skorzystał z niej. Wystarczy poszukać w necie.[/quote]   [quote][quote][quote]Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.

Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.)

Otóż wiemy co myśli. Miał okazję się wypowiedzieć i niestety skorzystał z niej. Wystarczy poszukać w necie.

 Niby co powiedział? Jakiś odnośnik (adres internetowy) może?

Rusofobia odebrała co niektórym rozum! Co taki sportowiec winien...? To tak jak by mnie ktoś karał za to że PiS rozwalił polską gospodarkę a teraz mówi że to putin.... Putin rządził w polsce przez ostatnie 7 lat..?

A kto głosował na tego terrorystę putina ? Sam się wybrał ? Jak głosowałeś na PiS to możesz mieć wyrzuty sumienia .

 Ten zawodnik się przyznał, że głosował na tego p. Putina? Dziwne by było. Poza tym, twierdzi się, że "wybory prezydenckie", w których zwyciężył ten wojowniczy osobnik, były nieprawdziwe, że ich prawdziwy wynik był inny. Ale nawet zakładając, że wielu Rosjan na niego głosowało, to jednak nie głosowali na wojnę z Ukrainą (chociaż po zajęciu Krymu powinni dopuszczać taką możliwość, że wojna może wybuchnąć). Ogólnie: zgoda, że Rosjanie ponoszą część winy za tę wojnę - bo bardzo wielu z nich podobało im się zdobywanie Krymu i odrywanie części wschodniej Ukrainy, a w każdym razie zbiorowo nie występowali przeciw temu. Jednak trudno powiedzieć, żeby popierali wojnę nawet w dniu, w którym p. Putin rzucił się na Ukrainę (a z czasem na pewno coraz mniej).

Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.[/quote] Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.) [/quote] Otóż wiemy co myśli. Miał okazję się wypowiedzieć i niestety skorzystał z niej. Wystarczy poszukać w necie.[/quote] [quote][quote][quote]Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.

Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.)

Otóż wiemy co myśli. Miał okazję się wypowiedzieć i niestety skorzystał z niej. Wystarczy poszukać w necie.

Niby co powiedział? Jakiś odnośnik (adres internetowy) może?

 " Tymczasem kibice Motoru Lublin nie zamierzają czekać i już teraz domagają się rozwiązania kontraktu z Grigorijem Łagutą. – Nie mam komentarza. To (dyskwalifikacja rosyjskich żużlowców – przyp. red.) byłoby bardzo niesprawiedliwe. Proszę wziąć pod uwagę, że w efekcie takiej decyzji pracę straciłoby nie tylko kilku Rosjan, ale także wielu polskich mechaników. Przecież ci ludzie mają rodziny i muszą je jakoś utrzymać. Można więc powiedzieć, że zawieszenie dotknęłoby nie tylko Rosjan, ale także Polaków – tymi słowami 37-letni zawodnik rozwścieczył sympatyków „Koziołków”." W domyśle: ważniejsza jest praca paru rusków i ich mechaników niż życie ukraińskich dzieci.

Yrzena wszystkich ruskich wygnac i zagnac ich pod ural

 Ukraińcy na razie mają trudności nawet z obroną Kijowa - jakoś nie przygotowali dobrze obrony (minowanie itp.) od strony Białorusi, choć podobno "teren mógł być bardzo trudny" dla przeciwnika, więc pewnie chodzi o to, żeby Polska (ze swoim wojskiem słabszym od ukraińskiego) tego dokonała? A może chodzi o to, żeby narażając się na "nuklearny odwet" NATO wkroczyło? Skoro trzeba by "ruskich zagnać pod ural".

Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.[/quote] Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.) [/quote] Otóż wiemy co myśli. Miał okazję się wypowiedzieć i niestety skorzystał z niej. Wystarczy poszukać w necie.[/quote] [quote][quote][quote]Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.

Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.)

Otóż wiemy co myśli. Miał okazję się wypowiedzieć i niestety skorzystał z niej. Wystarczy poszukać w necie.

Niby co powiedział? Jakiś odnośnik (adres internetowy) może?

"   Tymczasem kibice Motoru Lublin nie zamierzają czekać i już teraz domagają się rozwiązania kontraktu z Grigorijem Łagutą. – Nie mam komentarza. To (dyskwalifikacja rosyjskich żużlowców – przyp. red.) byłoby bardzo niesprawiedliwe. Proszę wziąć pod uwagę, że w efekcie takiej decyzji pracę straciłoby nie tylko kilku Rosjan, ale także wielu polskich mechaników. Przecież ci ludzie mają rodziny i muszą je jakoś utrzymać. Można więc powiedzieć, że zawieszenie dotknęłoby nie tylko Rosjan, ale także Polaków – tymi słowami 37-letni zawodnik rozwścieczył sympatyków „Koziołków”."     W domyśle: ważniejsza jest praca paru rusków i ich mechaników niż życie ukraińskich dzieci.

 Nie żadne "w domyśle", ale co powiedział. Najpierw Palikut zaliczył tego żużlowca do "ruskich bandziorów". W odpowiedzi napisano mu: " Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę.   " Na to Palikut wmawiał, że wiadomo, co myśli, a "przyciśnięty" podaje wypowiedź, w której zawodnik wcale nie mówi o Rosji czy Ukrainie, a tylko o tym, że nie tylko zawodnicy rosyjscy na wiadomych postanowieniach stracą, ale też ich polscy mechanicy z rodzinami. I ten stan rzeczy ogólnie uznaje za niesprawiedliwy. Tyle. 

Pan Kępa i Więckowski stanęli w jednym szeregu z prezydentem Fify nie mając odwagi , aby zadziałać i czekając , aż ktoś za nich podejmie decyzję .

Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.

Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.)

 Uwaga ruskie trole w akcji .

Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.[/quote] Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.) [/quote] Otóż wiemy co myśli. Miał okazję się wypowiedzieć i niestety skorzystał z niej. Wystarczy poszukać w necie.[/quote] [quote][quote][quote]Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.

Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.)

Otóż wiemy co myśli. Miał okazję się wypowiedzieć i niestety skorzystał z niej. Wystarczy poszukać w necie.

Niby co powiedział? Jakiś odnośnik (adres internetowy) może?

"   Tymczasem kibice Motoru Lublin nie zamierzają czekać i już teraz domagają się rozwiązania kontraktu z Grigorijem Łagutą. – Nie mam komentarza. To (dyskwalifikacja rosyjskich żużlowców – przyp. red.) byłoby bardzo niesprawiedliwe. Proszę wziąć pod uwagę, że w efekcie takiej decyzji pracę straciłoby nie tylko kilku Rosjan, ale także wielu polskich mechaników. Przecież ci ludzie mają rodziny i muszą je jakoś utrzymać. Można więc powiedzieć, że zawieszenie dotknęłoby nie tylko Rosjan, ale także Polaków – tymi słowami 37-letni zawodnik rozwścieczył sympatyków „Koziołków”."     W domyśle: ważniejsza jest praca paru rusków i ich mechaników niż życie ukraińskich dzieci.

Nie żadne "w domyśle", ale co powiedział. Najpierw Palikut zaliczył tego żużlowca do "ruskich bandziorów". W odpowiedzi napisano mu: "   Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę.          " Na to Palikut wmawiał, że wiadomo, co myśli, a "przyciśnięty" podaje wypowiedź, w której zawodnik wcale nie mówi o Rosji czy Ukrainie, a tylko o tym, że nie tylko zawodnicy rosyjscy na wiadomych postanowieniach stracą, ale też ich polscy mechanicy z rodzinami. I ten stan rzeczy ogólnie uznaje za niesprawiedliwy. Tyle.

 No cóż, zarobiłeś dzisiaj swoje ruble, możesz iść do cerkwi pomodlić sie za władymira.

Rusofobia odebrała co niektórym rozum! Co taki sportowiec winien...? To tak jak by mnie ktoś karał za to że PiS rozwalił polską gospodarkę a teraz mówi że to putin.... Putin rządził w polsce przez ostatnie 7 lat..?

A kto głosował na tego terrorystę putina ? Sam się wybrał ? Jak głosowałeś na PiS to możesz mieć wyrzuty sumienia .

Ten zawodnik się przyznał, że głosował na tego p. Putina? Dziwne by było. Poza tym, twierdzi się, że "wybory prezydenckie", w których zwyciężył ten wojowniczy osobnik, były nieprawdziwe, że ich prawdziwy wynik był inny. Ale nawet zakładając, że wielu Rosjan na niego głosowało, to jednak nie głosowali na wojnę z Ukrainą (chociaż po zajęciu Krymu powinni dopuszczać taką możliwość, że wojna może wybuchnąć). Ogólnie: zgoda, że Rosjanie ponoszą część winy za tę wojnę - bo bardzo wielu z nich podobało im się zdobywanie Krymu i odrywanie części wschodniej Ukrainy, a w każdym razie zbiorowo nie występowali przeciw temu. Jednak trudno powiedzieć, żeby popierali wojnę nawet w dniu, w którym p. Putin rzucił się na Ukrainę (a z czasem na pewno coraz mniej).

 Jedź na granicę lub do ośrodka z uciekinierami ukraińskimi z terenów wojennych i powiedz im w oczy , że putin to  „wojowniczy osobnik ". Myślę , że wybraliby określenia terrorysta i morderca .

Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.[/quote] Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.) [/quote] Otóż wiemy co myśli. Miał okazję się wypowiedzieć i niestety skorzystał z niej. Wystarczy poszukać w necie.[/quote] [quote][quote][quote]Wreszcie!!! Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na wygnanie ruskich bandziorów? Niech spieprzają do swojego kraju mlekiem i miodem płynącego.

Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę. Jednak jest ogólniejsza sprawa - zatrudniania cudzoziemców w różnych polskich zespołach "sportowych". Po co udawać, że "jesteśmy lepsi" niż naprawdę - przez zatrudnianie obcokrajowców? Polska jest potwornie zadłużonym, źle rządzonym i biednym krajem, którego władze (od krajowych, przez wojewódzkie i miejskie) itp. starają się, by kraj okazywał przejawy zamożności i niezależności. Tymczasem jest on zależny i od Niemców, i od USA, a przede wszystkim od banków (mówi się nam, że "kapitał nie ma narodowości"). Niekiedy nawet okazywał słabość wobec Ukrainy... (Bo też i wojsko polskie jest o wiele słabsze od ukraińskiego - całą nadzieję pokładamy w USA - ale nie ma co rozwijać tej sprawy.)

Otóż wiemy co myśli. Miał okazję się wypowiedzieć i niestety skorzystał z niej. Wystarczy poszukać w necie.

Niby co powiedział? Jakiś odnośnik (adres internetowy) może?

"   Tymczasem kibice Motoru Lublin nie zamierzają czekać i już teraz domagają się rozwiązania kontraktu z Grigorijem Łagutą. – Nie mam komentarza. To (dyskwalifikacja rosyjskich żużlowców – przyp. red.) byłoby bardzo niesprawiedliwe. Proszę wziąć pod uwagę, że w efekcie takiej decyzji pracę straciłoby nie tylko kilku Rosjan, ale także wielu polskich mechaników. Przecież ci ludzie mają rodziny i muszą je jakoś utrzymać. Można więc powiedzieć, że zawieszenie dotknęłoby nie tylko Rosjan, ale także Polaków – tymi słowami 37-letni zawodnik rozwścieczył sympatyków „Koziołków”."     W domyśle: ważniejsza jest praca paru rusków i ich mechaników niż życie ukraińskich dzieci.

Nie żadne "w domyśle", ale co powiedział. Najpierw Palikut zaliczył tego żużlowca do "ruskich bandziorów". W odpowiedzi napisano mu: "   Trudno takiego zawodnika rosyjskiego nazywać "bandziorem". Nawet nie wiadomo, co myśli o napaści Rosji na Ukrainę.          " Na to Palikut wmawiał, że wiadomo, co myśli, a "przyciśnięty" podaje wypowiedź, w której zawodnik wcale nie mówi o Rosji czy Ukrainie, a tylko o tym, że nie tylko zawodnicy rosyjscy na wiadomych postanowieniach stracą, ale też ich polscy mechanicy z rodzinami. I ten stan rzeczy ogólnie uznaje za niesprawiedliwy. Tyle.

 Mandarynki zrywał (kradł) biedaczysko,chyba powoli się domyślał że w tym sezonie to złotówek nie nazarabia. A jego mechanika o którego się tak martwi,bo on ma jednego żeby było taniej to z chęcią zatrudni Krzysiu Mrozek i zapłaci mu złotówkę wiecej. Więc spokojnie może spier-dalac do Władywostoku i nie wracać