Deweloperzy nie zwalniają tempa. Skala nowych projektów jest nieznacznie niższa

No, do roboty, dewelotrolle! Jakoś się to nie wpisuje w wasze przewidywania, a w zasadzie debilne farmazony wklepywane na forum DW.

Na stronie rejestr.io można przejrzeć różne oficjalne informacje o spółkach.  Sa tam także informacje o pomocy publicznej jakie firmy dostają.  I okazuje się że lubelscy deweloperzy jak sępy rzucili się na wszelkie dofinansowania związane z trudną sytuacją COVID. Dotyczy to też tych najbardziej pazernych 3 literowych .  Środki obrotowe , bezzwrotne pożyczki , zwolnienia z ZUS , umorzenia lokalnych podatków itd.  Taka bieda u deweloperów,  a te wszystkie dofinansowania pokryje podatnik , zwykle prosty człowiek pracujący na etacie który nie ucieknie od podatków.

 I co w związku z tym?

LBN ale w czym problem? Przecież wg szefa NBP mamy nieprzebrane ilości gotówki, więc chyba starczy na pomoc dla wszystkich, bez żadnych wyjątków? Przecież deweloperzy też płacą podatki i to wcale niemałe a na lockdownie stracili tak samo jak wiele firm z innych branż. A jeśli jednak nie starczy tej gotówki, to może napisz do centrali pisowskiej, żeby wykluczyła z tarczy ohydnych deweloperów? Proponuję usiąść razem z kronikidewelorozwoju i wspólnie coś spłodzić. Jak dwa antydeweloperskie trolle połączą siły, to może coś z tego apelu wyjdzie i np. pomoc dla deweloperów zostanie cofnięta a wy zostaniecie uznani przez wszystkich za lubelskich Janosików, którzy odbierają bogatym i dają biednym. Może nawet pójdziecie dalej i wspólnie założycie jakąś partię, np. PAPR - Polska Antydeweloperska Partia Robotnicza?

Na stronie rejestr.io można przejrzeć różne oficjalne informacje o spółkach.  Sa tam także informacje o pomocy publicznej jakie firmy dostają.  I okazuje się że lubelscy deweloperzy jak sępy rzucili się na wszelkie dofinansowania związane z trudną sytuacją COVID. Dotyczy to też tych najbardziej pazernych 3 literowych .  Środki obrotowe , bezzwrotne pożyczki , zwolnienia z ZUS , umorzenia lokalnych podatków itd.  Taka bieda u deweloperów,  a te wszystkie dofinansowania pokryje podatnik , zwykle prosty człowiek pracujący na etacie który nie ucieknie od podatków.

Znaczy się, że ktoś jest tu bardzo kreatywny, bo jeżeli warunkiem otrzymania pomocy jest (był) spadek przychodów o 40 lub 70% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, to oznacza, że albo pomoc była niezasadna, albo informacje o wysokości sprzedaży w postaci produktów deweloperskich. Jedna kreatywna statystyka uderzałaby w finanse za przeproszeniem publiczne, a druga w wiarygodność  mediów  i to nie tylko tych za przeproszeniem publicznych.

LBN ale w czym problem? Przecież wg szefa NBP mamy nieprzebrane ilości gotówki, więc chyba starczy na pomoc dla wszystkich, bez żadnych wyjątków? Przecież deweloperzy też płacą podatki i to wcale niemałe a na lockdownie stracili tak samo jak wiele firm z innych branż. A jeśli jednak nie starczy tej gotówki, to może napisz do centrali pisowskiej, żeby wykluczyła z tarczy ohydnych deweloperów? Proponuję usiąść razem z kronikidewelorozwoju i wspólnie coś spłodzić. Jak dwa antydeweloperskie trolle połączą siły, to może coś z tego apelu wyjdzie i np. pomoc dla deweloperów zostanie cofnięta a wy zostaniecie uznani przez wszystkich za lubelskich Janosików, którzy odbierają bogatym i dają biednym. Może nawet pójdziecie dalej i wspólnie założycie jakąś partię, np. PAPR - Polska Antydeweloperska Partia Robotnicza?

Problem w niespójności danych i informacji o poziomie sprzedaży oraz warunków brzegowych pomocy publicznej ze względu na pandemię koronawirusa. Biorąc poprawkę na doświadczenia innych branż i krajów, to nie da się wykluczyć i  nadużyć, co w  przypadku  tej konkretnej pomocy jest do ustalenia bez ruszania się sprzed dowolnego  terminala  wpiętego do sieci Internet. 

Na stronie rejestr.io można przejrzeć różne oficjalne informacje o spółkach.  Sa tam także informacje o pomocy publicznej jakie firmy dostają.  I okazuje się że lubelscy deweloperzy jak sępy rzucili się na wszelkie dofinansowania związane z trudną sytuacją COVID. Dotyczy to też tych najbardziej pazernych 3 literowych .  Środki obrotowe , bezzwrotne pożyczki , zwolnienia z ZUS , umorzenia lokalnych podatków itd.  Taka bieda u deweloperów,  a te wszystkie dofinansowania pokryje podatnik , zwykle prosty człowiek pracujący na etacie który nie ucieknie od podatków.

A to lubelscy deweloperzy przepychali pisane na kolanie koljne ustawy covidowe, czy nieudolny PiSowski rząd?