Mała stabilizacja na rynku nieruchomości, ale taniej nie będzie

Rok 2016: ,,PiS obiecuje 3 mln mieszkań. Daje sobie czas do 2030 roku 2 752 733 mieszkań chce między innymi w ramach programu Mieszkanie+ wybudować PiS. Wraca więc do słynnej obietnicy wyborczej mówiące o 3 milionach mieszkań. Tym razem daje sobie jednak nieco więcej czasu.''

Niech sobie naganiaczki dalej zaklinają rzeczywistość, a deweloburaczki niech dalej trzymają cenniki, mimo że sprzedaż kurników zleciała im 50-70% r/r. Najważniejsze, że odpływ ynwestorów kurnikowych odetnie dewelo-buraczków od strumieni kasy na dalszą dewastację przestrzeni makabryłami, a pazerni K0lesie z Loży Deweloperskiej zaczną sobie skakać do gardeł jak wściekłe psy, co będzie oznaczać koniec rządów dewelo-bandy.

Lublin to stosunkowo mały regionalny rynek, na który duży wpływ mają takie wydarzenia jak powrót studentów po zniesieniu restrykcji covidowych i napływ uchodźców wojennych po wybuchu wojny. Z drugiej strony wystarczy, że kilku deweloperów nie ruszy z budowami i od razu mamy odczuwalny spadek liczb mieszkań w ofercie. Jeżeli ktoś planuje kupić mieszkanie to radziłbym rozejrzeć się teraz i szukać ofert w cenach 8-9tys/m2 dopóki ich jeszcze do końca nie wymiotło. Z tego co widziałem nowe inwestycje zaczynają się już od 10tys/m2, a terminy odbioru mają dopiero na za 2 lata.

Tak, stilti, już zadzieram kiecę i lecę, żeby nabyć kurnik za 10k z metra zanim dewelo-buraczki nie "ograniczą podaży" i zanim Chochołki oraz plantatorzy z Podlasia oraz informatycy z Rosji wykupią na pniu to, co jeszcze pozostało. Czy wy naganiacze naprawdę sądzicie, że takie teksty skłonią kogokolwiek do wtopienia kasy w kurnik w Upadłogrodzie? To wasze ostatnie podrygi - po tej zimie wysypie się róg obfitości, a kto będzie chciał sprzedać cokolwiek na dewelo-gettach, będzie musiał pogodzić się z cenką < 5k.

Ty to już na tym forum zaklinałeś spadek cen do 3tys/m2, jeżeli dobrze pamiętam. Jak się zaczął wirus też wieściłeś zapaść i obrażałeś wszystkich o innych poglądach. Skończyło się tak, że ceny w Lublinie dojechały do średniej 10tys/m2. Pogratulować tupetu, współczuć ignorancji i braku wstydu. Kolejny raz skończysz tak samo z przepowiedniami, mam tylko nadzieję, że nikogo więcej już nie wciągniesz w kłopoty. Czym innym jest samemu podejmować fatalne decyzje, czym innym namawiać do nich innych. Kto posłuchał tych "prognoz" temu rynek uciekł. Chyba, że jesteś ruskim trollem i każde niepowodzenie Polaków to twoja radość, co by mnie w ogóle nie zdziwiło.