Uczyć należy się na bieżąco i systematycznie. Do egzaminu to tylko się powtarza. Ot i cały sekret. Jak się bimbało przez 3 lata to tersz ma się problemy.
|
|
Nauczyć się "robić" arkusze. Tak właśnie wygląda polska edukacja. Zamiast nauczyć dzieci logicznego myślenia, kojarzenia faktów, wyciągania wniosków, rozwiązywania problemów, korzystania z nowych technologii to oni uczą się systemem pruskim z lat 80-tych. Pamięciówa i testy , a potem nic taki nie umie i nie może się odnaleźć w rzeczywistości.
|
|
Oczywiście nauczyciele korepetytorzy odprowadzają należne podatki od osiągniętych dochodów oraz składki zus od prowadzonej działalności gospodarczej.
|
|
Po reformie Zaleskiej (PISu) przepełnione klasy, ciasno w szkołach, mnóstwo papierkowej zbędnej pracy dla nauczycieli, niskie płace w oświacie (kandydat na policjanta 3900 zł/msc, n-el dyplomowany z 30 letnim stażem - 3200. Gdzie jest normalność? Jest 500+ dacie radę KOCHANI RODZICE!
|
|
Nauczycielom nie opłaca się uczyć bo potem nie mieli by komu udzielać korepetycji. Taki mamy wspaniały system nauczania. Dziwne, że niepubliczne szkoły nie maja z tym problemu.
|
|
A zapomniałam dodać, kandydat na policjanta: pełnoletność i średnie wykształcenie (bez matury). Jest jeszcze parę wymogów. Dziękuję.
|
|
Kandydat na policjanta w Warszawie owszem 3900 zł/brutto, a nauczyciel dyplomowany (nawet z Pcimia) 3200 zł/netto za... 18 godzin... lekcyjnych (45 min). Przerwy lekcyjne są wliczane w te godziny pracy ;) Byłem nauczycielem w 2004 roku i wówczas rzeczywiście pensja była dziadowska. Nigdy nauczyciele nie otrzymali takiej podwyżki jak za obecnego rządu. Skoro nie potrafią liczyć, to czego mają nauczyć uczniów? Co do papierologi. Nie wygłupiajmy się. Dzięki niej nawet Einstein nie mógłby być zwykłym belfrem. Bez przygotowania pedagogicznego? Papierka magistra/licencjata? Za każdym zapisanym bezwartościowym papierkiem... awans... i wyższa pensja. Gdzie tak jest prosto w prywatnej firmie? Zrobię w CADZIE 200 projektów (dobre, czy złe... nie ważne) i... podwyżka?! Jakoś nauczyciele nie zwalniają się, bo wiedzą, że są zbyt kiepscy, by dorownać innym w pracy. Zobaczyliby jak tyra się od 7 do 20 za ich pensję... niech będzie dyplomowaną.
|
|
Policjant brutto oznacza zwolniony z ZUS, a młody kandydat na policjanta oznacza dodatkowo zwolniony z podatku! Łącznie 3900 na rękę?
|
|
Witam. Powiedziała P. Dyrektor żeby robić jak najwięcej arkuszy egzaminacyjnych i to zdaniem pedagogów jest nauka? Pozdrawiam
|
|
Co za głupia wypowiedź dyrektorki, nauka "pod arkusz" nie ma sensu, choć przyznaję, w wielu szkołach tak to wygląda. Celem powinno być takie przygotowanie uczniów, żeby potrafili każdy tekst przeczytać ze zrozumieniem, poprawnie się wystawiać i logicznie myśleć. Ale może Pani dyrektor uczy na co dzień np. plastyki i nie ma pojęcia o tym, jak powinno się uczyć przedmiotów egzaminacyjnych, i jeszcze wymaga, w ramach przygotowań, kilka razy przeprowadzenia egzaminów próbnych . Taka szara szkolna rzeczywistość.
|
|
Dlatego edukacja powinna być prywatna. Rodzice marnuja pieniądze nie na korepetycje, ponieważ jest to usługa jak każda inna, tylko na państwowy system oświaty, oczywiście nie widzą tego, bo jest to wszystko zabierane w podatkach. Niestety ciemny lud lubi być oszukiwany.
|
|
Kandydat na policjanta w Warszawie owszem 3900 zł/brutto, a nauczyciel dyplomowany (nawet z Pcimia) 3200 zł/netto za... 18 godzin... lekcyjnych (45 min). Przerwy lekcyjne są wliczane w te godziny pracy ;) Byłem nauczycielem w 2004 roku i wówczas rzeczywiście pensja była dziadowska. Nigdy nauczyciele nie otrzymali takiej podwyżki jak za obecnego rządu. Skoro nie potrafią liczyć, to czego mają nauczyć uczniów? Co do papierologi. Nie wygłupiajmy się. Dzięki niej nawet Einstein nie mógłby być zwykłym belfrem. Bez przygotowania pedagogicznego? Papierka magistra/licencjata? Za każdym zapisanym bezwartościowym papierkiem... awans... i wyższa pensja. Gdzie tak jest prosto w prywatnej firmie? Zrobię w CADZIE 200 projektów (dobre, czy złe... nie ważne) i... podwyżka?! Jakoś nauczyciele nie zwalniają się, bo wiedzą, że są zbyt kiepscy, by dorownać innym w pracy. Zobaczyliby jak tyra się od 7 do 20 za ich pensję... niech będzie dyplomowaną.Dobrze, że takich jak Ty już nie ma w naszym zawodzie, odszedłeś bo nie nadążałeś czy nie wiedziałeś wcześniej jaka to odpowiedzialność? Odchodzą słabi i nastawieni tylko na kasę, a tu trzeba całe życie poświęcić ....były na szczęście nauczycielu. Ten rząd rozwalił edukację jak żaden inny, podwyżki były, chociaż tuman jeden z drugim mówili że zarabiamy 6-8 tysięcy. Ja dostałen jako nauczyciel dyplomowany 130 zł i 140 wcześniej na rękę i 30 zł wyrównania jakiegoś - wszystko w ciągu 2,5 roku. Co do 18 godzin to śmiechu warte, bez komentarza, przerwy płatne .hahahahahahahahahah.....a powiesz mi ile są płatne, bo na nagażu nie mogę znaleźć, awans się robi 15 lat kolego, papierków rządzący wymagają na wszystko, szkolimy się jak żadna inna grupa zawodowa, każdy ma dyplom, 2-3 podyplomy, kursów nie liczę po 30-tym. Im mniejsze wykształcenie itym mniejszy szacunek dla zawodu nauczyciela, patrząc na wyrazy poparcia dla nas im mądrzejszy człowiek tym bardziej ceni nauczycieli. Może więc po wyborach się coś w końcu zmieni....... A takie teksty o nauczycielach....w remizie na zabawie przy winku.... |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|