Te niepubliczne szkoły policealne to możecie sobie wsadzić. Wiecie gdzie...
|
|
W kraju panuje deficyt kierowców, a w Lublinie nie ma szkoły, w której można by było zdobyć zawód kierowcy-mechanika, tylko trzeba iść do jakiś Piotrowic albo innych Piask.
|
|
najważniejsze, że zlikwidowano, złe i niewydolne gimnazja, tylko to powinno się zrobić już 10 lat temu
|
|
A Tu się Gościu drogi zdziwiłbyś. Ja skończyłam taką szkołę - nie podam nazwy, bo będzie że reklama - i mam bardzo konkretny zawód. Pracuję i jest naprawde nieźle. Niektóre szkoły policealne rzeczywiście sa do kitu i nikt tego nie kontroluje jakoś. Tej jakości. Ja byłam w jednej bardzo znanej i nauczyciele czasem nawet na lekcje nie przychodzili, potem zmieniła na inna. Trzeba szukać i pytać innych, najlepiej byłych uczniów o zdanie.
|
|
Szkoła policealna, jeżeli ma spełniać swoją funkcję to powinna być szkołą stacjonarną, z dużą ilością zajęć praktycznych. A nie kształcenie w systemie zaocznym, zajęcia co dwa tygodnie w weekendy, z frekwencją 30%. Poza tym kształcenie ludzi w zawodach typu technik administracji, technik rachunkowości, technik bhp jest nabijaniem ludzi w butelkę, bo żeby w dzisiejszych czasach wykonywać jakąkolwiek pracę biurową trzeba mieć skończony przynajmniej licencjat (pomijam fakt, że niejeden magister pracuje na kasie lub w magazynie). Jak kształcić to w zawodach technicznych np. technik budownictwa, technik urządzeń sanitarnych, technik elektryk, bo techników i inżynierów brakuje na rynku pracy.
|
|
W ofercie lubelskich szkół branżowych brakuje szkoły, która kształciłaby operatorów maszyn budowlanych, drogowych, koparko-ładowarek, walców drogowych itp.
|
|
Po cholerę przyjmować tyle do techników, więcej powinno być miejsc w szkołach branżowych, po cholerę tyle miejsc w technikum w Energetyku na Długiej, samochodówce na Długosza. Zamiast 6 klas zrobić 4, ale lepsze. System, w którym każdy idzie do szkoły, gdzie składa papiery jest systemem niewydolnym. W ogóle nie motywuje, mobilizuje do dalszej pracy i nauki. Bo skoro każdy dostanie się do szkoły , gdzie złożył papiery. Przywrócić progi punktowe jak kiedyś min. 30% z każdej części egzaminu. Zrobić szkołę branżową w "elektroniku" na Wojciechowskiej, przywrócić s branżową szkołę handlową na Podwalu. Tak jak było kiedyś. A Technikum Budowlane na Słowiczej to powinni w ogóle zlikwidować, jedno Technikum Budowlane na Racławickich w zupełności wystarczy tym bardziej, że prezentuje o wiele wyższy poziom.
|
|
System edukacji nie nadąża za rynkiem pracy. Np. Protektor poszukuje pracowników, a w Lublinie nie ma szkoły kerawieckiej, obuwniczej po której młodzi ludzie mogliby liczyć na zatrudnienie i pracę.
|
|
W Warszawie jest szkoła branżowa ściśle związana z reklamą i marketingiem - Szkoła Mistrzów Reklamy . Zastanawiam się czy się do niej nie wybrać :)
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|