Koronawirus: Szykują akademiki jako miejsca do kwarantanny

Komentarz z godz. 17:43 zapewne od wyborcy prorosyjskiej Konfederacji: jedź do Rosji, tam na pewno nie wszczepią Ci czipa.

Powinni do tego przeznaczyć akademiki na uboczu czyli na Felinie zamiast w centrum miasta i w centrum osiedla w środku zwartej zabudowy. To naruszanie mieszkańców setek mieszkań wokół akademików na niebezpieczeństwo, stres i nieprzespane noce. To zwiększenie prawdopodobieństwa zakażenia wśród mieszkańców. Osobiście złożę donos na tą decyzję do stosownych służb. Historia ich za to rozliczy!

 Składaj, składaj te swoje donosy. 

Czy po kwarantannie zdezynfekują dokładnie akademiki?

 Na pewno tak. Nie przesadzaj. 

Ponoć na Wydziałach, gdzie wymagana jest mała  zajęć praktycznych i jest nauka głownie z książką (typu WPiA, Politologia,Psychologia, kierunki historia, socjologia) do końca semestru ma nie być zajęć, nauka zdalna i z książką we własnym zakresie. Wykładowcy mają podejść z wyrozumiałością podczas sesji. Takie są wytyczne ministerstwa.

kwarantanna to nie szpital.zrozumcie wreszcie roznice pomiedzy chorym a tym ktory moze byc chory

A jak będzie wyglądać sytuacja ludzi którzy tylko pracują i mieszkają w akademikach? Jesli oni też będą musieli się wyprowadzić to dokąd mają iść? Do domu rodzinnego i dojeżdżać codziennie po np 200 czy więcej kilometrów ? To mnie bardzo ciekawi bo osobiście należę do tej grupy osób. Studenci jeszcze pół biedy bo oni i tak naukę mają wstrzymana a pracy nikt nie wstrzyma zwlaszcza związanej ze spozywka.