Może warto wyjaśnić Polakom skąd partie pozyskują pieniądze na tak kosztowne kampanie i dlaczego nie powinniśmy głosować na system dwupartyjny składający się z PO i PiS . Są tacy politycy i biznesmeni , którzy potrafią wyłudzić pieniądze z budżetu państwa, a większość z nas nie jest tego nawet świadoma...
ZORGANIZOWANA GRUPA PRZESTĘPCZA
***s://madrapolska.blogspot.com/2019/09/zorganizowana-grupa-przestepcza-czyli.html
PIRAMIDA FINASOWA PiS, GORSZA NIŻ AMBER GOLD
***s://madrapolska.blogspot.com/2019/09/piramida-finansowa-powiazana-z.html
|
|
Pewne rzeczy powinny być niezmienne. Papierowy indeks to nie tylko tradycja, ale też świetna pamiątka studiów i przypomnienie przygód egzaminacyjnych. Karta Chipowa jest odhumanizowana i ulotna, a studia powinny przedstawiać dokładnie odwrotne wartości.
|
|
Papierowy indeks to kompletnie niepotrzebny i kłopotliwy anachronizm. Większość uczelni zrezygnowała z tego już parę lat temu, więc UP nie ma czym się chwalić. Taka prawda.
|
|
Ciemny jestem i stary ale co będzie jak wyłączą prąd i nie będzie czym naładować komórki albo komputera????
|
|
"Po raz pierwszy świeżo upieczeni studenci podczas immatrykulacji nie dostali indeksów. Te od tego roku obowiązują już tylko w wersji elektronicznej." - I to mnie bardzo denerwuje, a czemu?. Bo nie tylko ta uczelnia weszła w ten idiotyczny trend, UMCS i KUL także mają już od kilku lat e-indeksy. Jeśli studenci są dorosłymi ludźmi( mają przecież ukończony 18-rok życia) to wypadałoby grzecznie spytać w jakiś ankietach/sondach czy są za tym aby indeksy były w formie elektronicznej czy jednak papierowej( dla własnej wygody bez dwóch zdań pozostaliby przy tej formie) albo lepszy numer - na życzenie studenta wyrobić papierowy indeks, czemu nie? Papierowe indeksy to nie tylko tradycja uczelniana i pamiątka trudu nauki jak ktoś tutaj zauważył w komentarzach ale także wygoda dla wszystkich - nie trzeba pamiętać loginów i haseł, a z kolei profesorowie starszej daty( a jest ich dużo)też mają prościej - wystarczy zebrać od studentów po egzaminie indeksy i w gabinecie powpisywać oceny, tak przecież zawsze było, w czym problem?. Ale tu chodzi o coś innego - mianowicie jest to projekt współfinansowany ze środków unijnych - poszły pieniądze z dotacji to trzeba było i taką bzdurę zaimplementować. Przykre jest to, że traktuje się młodych ludzi jak bezmózgie baranki. Teraz dominuje przeświadczenie, że ludzie młodzi( urodzeni w latach 90-tych ale i ci po 2000 roku) są tacy na fest obcykani w sprawach informatycznych, a smartfon to ich serce i mózg w jednym urządzeniu, a wi-fi to oczywiście ''must have'' dzisiejszych czasów. Komuś zależy na tym, by te pokolenia całkowicie pochłonąć światem cyfrowym - są aplikacje na smarftfony( w tym mobilny indeks) od czego tylko wlezie, nawet te rowery miejskie to przecież tam konto trzeba specjalnie założyć a za skorzystania tylko płatność bezgotówkowa( jakby gotówka to był jakiś parszywy system, pomijam już fakt, że i tak większość ludzi woli zakupić własny rower niż korzystać z tego współdzielonego, to też był pomysł unii z tymi rowerami miejskimi - to taka socjalistyczna polityka, jakby ludzie nie mogli mieć tego na własność, rozwiązań o współdzielenie ma ponoć przybywać - przykład? hulajnogi elektroniczne, które mają zawitać do naszego miasta). Dlaczego tak ma wyglądać przyszłość, że niby bez smartfona jak bez ręki - nic nie zrobisz, a tym bardziej bez wi-fi?. Czy to właśnie chcemy nazywać wolnością? Toż to jawne niewolnictwo. Ludzie powinni być wolni od tego. Komórka powinna być tylko komórką i niczym innym - zadzwonić, krótko porozmawiać/sms-y wysyłać i to wszystko. A internet? Ok niech sobie będzie - ale tam gdzie być powinien w komputerze i raczej na kablu/przewodzie. Wi-fi powinno być sukcesywnie ograniczane( w szpitalach, szkołach podstawowych i przedszkolach a także komunikacji miejskiej, parkach, galeriach handlowych, toaletach - w tych miejscach równie dobrze mogłoby tego nie być i nie powinno, nikt by nie odczuł żadnej różnicy, choć z początku zdawałoby się to być lekką niedogodnością, to po miesiącu nikt by nic nie powiedział). Ja bym się nawet pokusił o to by przerobić stacje rowerów miejskich na stacje z budkami telefonicznymi, a co! Mam prawo zapomnieć komórki to idę pod automat wpłacam drobniaki, chwilę pogadam i nie martwią się rodzina czy przyjaciele. I błagam zróbmy coś z tymi obleśnymi social mediami( Fejsy, Insta) - to nie jest album, co zamieścisz w sieci( zdjęcie, filmik, komentarz, lajk) nie jest tylko twoje, błąka się i może trafić w niepowołane ręce. Robisz więc zdjęcia? To zakup sobie aparat, idąc na jakieś wydarzenie ze znajomymi cyknijcie sobie parę fotek a potem po prostu wywołajcie ile potrzeba, a potem w albumie każdy ma pamiątkę - to jest bezcenne! Nagrywasz filmiki? Kolekcjonuj je a potem zrzuć na płytę CD - po latach sobie odtworzysz i z sentymentem będziesz wspominać. Social media trzeba zagłodzić, niech sobie nie myślą, że z ludzkiej prywatności kokosy będą łupić - świat online niech będzie zimny, nudny, nieciekawy, świat realny gorący i atrakcyjny. Powiadają, że młodość ma się tylko jedną, więc po co marnować ją na chamskie smartfony, social media i buszowanie w internecie zawsze i wszędzie bo wszędzie wi-fi powciskane? Jak się młodzi przekonają, że życie bez tych dodatków jest lepsze to będzie największy sukces i zdrowy bunt, w pozytywnym tego słowa znaczeniu
|
|
Czarną panią proszę o kontakt po numerem 574320807 jakby coś...
|
|
UP to dno, jest na szarym końcu. Najlepiej wyjechać do innego miasta... wiadomo gdzie.
|
|
Debilizm, konformizm, koniunkturalizm, slepe: konsumpcjonizm i podazanie za moda /pieniedzmi; weszly na stale do uczelni, ktore kiedys byly zrodlem wolnego myslenia i nonkoformizmu.
|
|
Student na koniec studiow dostaje suplement ze wszystkimi przedmiotami, ocenami itd. Prowadzacy i tak musza wpisywac oceny elektronicznie wiec wpisy do indeksu to podwojna robota, a i student musi chodzic za wpisami. Jedena zaleta indeksu to tradycja.
|
|
A studiuje może ktoś z Was na WSB? Ja dopiero zaczynam i zastanawiam się, czy na pierwszym roku mogę już starać się o jakieś stypendium?
|
|
A studiuje może ktoś z Was na WSB? Ja dopiero zaczynam i zastanawiam się, czy na pierwszym roku mogę już starać się o jakieś stypendium?Witam! Binka w Wyższej Szkole Bankowej będziesz mogła starać się o stypendia (już od pierwszego roku) dla: ambitnych i pracowitych, sportowców, studentów w trudnej sytuacji materialnej, osób niepełnosprawnych oraz ciekawych świata. Więcej informacji znajdziesz na naszej stronie internetowej. Pozdrawiam, Renata Mazur Online Ekspert WSB Studia I stopnia |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|