I teraz zacznie siejeszcze większe ' dawanie w łapę', bo kto sie spodoba rektorowi ten przejdzie, a jak wiadomo niektórym podoba siegrubość portfela :) Niby zamysł super, ale w praktyce każdy wie jak to będzie
|
|
Bzdura z tymi egzaminami. Skoro człowiek zdał maturę to po cholerę jeszcze dodatkowe egzaminy??? Wygłupiacie się już.
|
|
I bardzo dobrze, że te egzaminy wracają. Kiedyś były i każdy miał porządne wykształcenie. Potem je usunięto i... każdy widzi, jak jest - mamy całą rzeszę "absolwentów", którzy nie potrafią dosłownie NICm, nawet poprawnie pisać czy logicznie myśleć. Cieszę się, że będzie jak dawniej - nie każdy się nadaje na magistra.
|
|
Bzdura z tym egzaminem. Kiedyś były i zawsze były niedostosowane do programu nauczania w szkole średniej. Teraz będzie to samo. I wiadomo dostanie się ten kto da w łapę i tyle... Tu nie chodzi o prestiż, bo prestiżowe uczelnie maja wysoką punktację i ktoś kto ich uzyskał wystarczająco to się nie dostał.
|
|
Ja bym dołożył jeszcze punkty za pochodzenie i bonus za przynależność do pis. A tak w ogóle - poco władzy wykształceni ludzie? Ciemna hołota łatwiej jest sterowalna i uwierzy we wszystko. W KRLD to się sprawdza tylko tam jest 3 pokolenie kimów a nasz kim nie ma potomka.
|
|
Doświadczyłem pracy na uczelni z rocznikami, które zaczynały studia bez egzaminu wstępnego. Orka na ugorze. Ludzie z przypadku, bez podstawowej wiedzy z zakresu studiowanego przedmiotu. Pierwsze dwa lata stawały się zajęciami wyrównawczymi. I jeszcze ta roszczeniowość... Jestem jak najbardziej za zmianą.
|
|
Chyba nie zrozumiałeś na czym to ma polegać... |
|
Egzamin wstępny to podręcznikowy powrót do tego co już było, ustosunkowani dostawali się zawsze, a ochłapy dla reszty, chyba że w grę wchodziła solidna łapówka.
Po to wymyślono ocenianie na podstawie wyników matur, aby uciąć głowę tej patologii.
Jeżeli uczelnia chce samych zdolnych, niech zmniejszy limit miejsc na kierunek i rozszerzy liczbę przedmiotów, bez zdania których nie ma szans na dostanie się na studia.
|
|
Nareszcie. Nie będzie już pseudo lekarzy, pseudo inżynierów, pseudo humanistów itd.
|
|
To jest chory sposób, nie zmienią mentalnosci ludzi, bo jesli nie będzie pracy, to gdzies ta młodzież musi isc co ??? To teraz polowa sie nie dostanie i ma zebrać ??? Pracy nie ma satyfakcjonujacej w konkretnym zawodzie. Co będziemy robic za kilka, to jest era komputere, praca w wysokosci kilku tysiecy miesiecznie, tylko dla informatykow i inżynierów, lekarzy ?? O ksiezach nie wspomnę.
|
|
A Pan/i wykladowczyni, może sie pochwali, co to za kierunek ??? Czy sie boi ?? Moze trardym.trzeba byc.
|
|
jednym z najbardziej „obleganych” przez studentów miast jest oczywiście kraków. chociaż jednak to rzeszów przoduje. ******exmetrix.com/pl/posty/rzeszow-jednym-z-najbardziej-popularnych-miast-studenckich-268-na-1000-mieszkancow-decyduje-sie-na-rozpoczecie-nauki-w-tym-miescie/
|
|
dobra niech bedzie ,ale trzeba bedzie wrócić do starych wskazników czyli ok 700 tys studentów ,lub mniej .wtedy baraniarnie same się zamkną i znikną razem ze zdurnowaciałą kadrą pseudonaukową
|
|
No to się "doktorki" znowu obłowią na tych "egzaminach". A już było tak normalnie, bez łapówek znajomości, układów i układzików.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|