Ojej, nie ma naboru na politologie...
|
|
Senat UP co roku zatwierdza nowe kierunki studiów i mami kandydatów świetlaną przyszłością i wysoką jakością kształcenia. Kandydaci dają się nabierać, przy czym uczą ich od kilkudziesięciu lat ci sami dydaktycy. Pracownicy mają zatrudnienie /gorzej z wymaganą wiedzą niezbędną na nowych dyscyplinach / a studenci po kilku latach budzą się z ręką w nocniku. Ich dyplomy są bez wartości ale za to są specjalistami w egzotycznie brzmiących dyscyplinach. Następnie uczelnia po 5 latach zamyka kształcenie na "atrakcyjnym" kierunku z powodu braku chętnych kandydatów a twórcy na Wydziałach wymyślają nowe specjalizacje. Oczywiście dalej wykładają ci sami ludzie. Po 3-5 latach cykl się powtarza. Zabawa kosztem młodych ludzi trwa dalej.
|
|
Ja zamierzam złożyć papiery na Ekonomię na WSEH. Mam nadzieję, że strajkujący nauczyciele mi w tym nie przeszkodzą.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|