Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Właśnie w piątek kupowałam u tego sprzedawcy czereśnie.Na targu przy Wileńskiej. Pan ten jest bardzo miły i uprzejmy. Nie to co pani z naprzeciwka zawsze zła i gderliwa. Gdy klientka zapytała czy jej 10 groszy opuści bo nie ma, to jej zrobiła awanturę. Że tu tutaj nie ma targowania się. Na targu!!!. Gdzie my żyjemy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Racja zawsze kupuję u tego Pana, sympatyczny człowiek. "Obrażonych", że muszą sprzedawać na targu mijam tak zresztą jak czynią to inni, którym się oberwało niemiłym słowem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dziękuję redaktorku za usunięcie mojego komentarza....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja kupowałem kiedyś  tzn. pierwszy i ostatni raz u tego Pana jabłka. Wybrałem sobie sam na co ten w cudzysłowie sprzedawca dał mi do zrozumienia że on tu jest "PANEM" i jakim prawem pozwoliłem sobie na tą czynność, dodam tylko że jak potrzedłem do stoiska włąsciciel był zajęty konwersacją z kolegą i nie zaragował przez blisko 10 sekund jak stałem i czekałem na obsłużenie. Ale wygląd Pana jak i "bardzo śmieszne dowcipy" świadczą o jego kulturze. Śmieszy mnie tylko Dziennik Wschodni że już drugi przynajmniej raz ten Pan umieszczany jest na zdjęciu tak jakby nie było innych sprzedawców na targu przy Wileńskiej, a może Panom redaktorom nie chce się pofatygować w głąb targu bo ten Pan jest najbliżej wejścia. Żenada 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja kupowałem kiedyś  tzn. pierwszy i ostatni raz u tego Pana jabłka. Wybrałem sobie sam na co ten w cudzysłowie sprzedawca dał mi do zrozumienia że on tu jest "PANEM" i jakim prawem pozwoliłem sobie na tą czynność, dodam tylko że jak potrzedłem do stoiska włąsciciel był zajęty konwersacją z kolegą i nie zaragował przez blisko 10 sekund jak stałem i czekałem na obsłużenie. Ale wygląd Pana jak i "bardzo śmieszne dowcipy" świadczą o jego kulturze. Śmieszy mnie tylko Dziennik Wschodni że już drugi przynajmniej raz ten Pan umieszczany jest na zdjęciu tak jakby nie było innych sprzedawców na targu przy Wileńskiej, a może Panom redaktorom nie chce się pofatygować w głąb targu bo ten Pan jest najbliżej wejścia. Żenada
 A skąd wiesz czy akurat nie rozmawiał z jego emistencją Suliszem ? Osobiście kupuję od tego Pana, a omijam panie (matka z córką ??) na przeciwko.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
super takie czeresnie mam nadzieje załapa sie i kupic w tym roku :D idealnie beda pasowały do koktajli z mojego nowego miksera philipiaka :D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ksawery idealnie będą pasować. Sam kupiłem także blender-mikser philipiak do swojego domu. Przygotowuję w nim nie tylko soki, ale i tez zupy-kremy czy kruszę w nim lód.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uwielbiam czereśnie. Słodki wyrazisty miąższ , idealny na chłodnik, pierogi . Aczkolwiek koktajl to moim zdaniem poezja. Do zrobienia takiego dodatku do obiadu wykorzystuję blender, a poniweaz mam philipiaka to dodaje kilka kostek lodu . Rozkruszony lud schładza i dodaje gęstości.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...