Agitacja strażaków w czasie ciszy wyborczej do wyjaśnienia

Ma szczęście kandydat, że komendant nie sprawdził kiedy to największa aktywność rzeczonego była na internetowych forach - w czasie służby czy po służbie...

Fajnie mieć takich kolegów w straży jak informatorzy mediów. Brawo Panowie.

Solidarność kolegów z firmy jest imponująca. Takich smsów było kilka i to nie od kandydata w moim przypadku - głównie pis i psl, ale do głowy by mi nie przyszło, żeby się poskarżyć.

Komentator napisał:

Ma szczęście kandydat, że komendant nie sprawdził kiedy to największa aktywność rzeczonego była na internetowych forach - w czasie służby czy po służbie...

osioł jestes i tyle w temacie

cisza to cisza...a tak swoja drogą,gość który ma zadanie utrzymać sieć w straży nie ma problemu zdobyć numery telefonów wszystkich strażaków.i nieważne czy wysłal sms w nocy czy w dzień.zrobił to bezprawnie. kto mu dał do tego prawo.??..czyżby czuł się ważniejszy od tych którzy poświęcają swoje zdrowie i życie dla innych???

barney napisał:

cisza to cisza...a tak swoja drogą,gość który ma zadanie utrzymać sieć w straży nie ma problemu zdobyć numery telefonów wszystkich strażaków.i nieważne czy wysłal sms w nocy czy w dzień.zrobił to bezprawnie. kto mu dał do tego prawo.??..czyżby czuł się ważniejszy od tych którzy poświęcają swoje zdrowie i życie dla innych???

Skąd o tym wiesz, czy miał problem czy nie? Może już poświęciłeś swoje zdrowie psychiczne w całości. To burza w szklance wody - wysłać kilkaset smsów do kolegów strażaków - prawie każdy strażak może - a dorabianie do tego jakichś wielkich akcji to totalna bzdura. Od kiedy to wysyłanie smsów do kolegów w straży jest bezprawne? To trzeba mieć prawo do wysyłania smsów? I czuć się ważniejszym, żeby wysłać do kogoś smsa? Odnoszę wrażenie, że to jedna i ta sama osoba nakręca tę sprawę. Szkoda, że występuje pod pseudonimem "lubelskiego strażaka" albo "informatora".

"Solidarność kolegów z firmy jest imponująca. Takich smsów było kilka i to nie od kandydata w moim przypadku - głównie pis i psl, ale do głowy by mi nie przyszło, żeby się poskarżyć." Zgadzam się w 100%

barney napisał:

cisza to cisza...a tak swoja drogą,gość który ma zadanie utrzymać sieć w straży nie ma problemu zdobyć numery telefonów wszystkich strażaków.i nieważne czy wysłal sms w nocy czy w dzień.zrobił to bezprawnie. kto mu dał do tego prawo.??..czyżby czuł się ważniejszy od tych którzy poświęcają swoje zdrowie i życie dla innych???

piana ci bije z ryja jak na kazdym spotkaniu solidarnosci, kto ci dal prawo zeby sie wypowiadac za strazakow, czujesz sie od nas lepszy? jestes zwyklym kapusiem ktory zazdrosci facetowi z firmy.

Ponieważ jest od Palikota, to całej sprawie łeb ukręcą i Kułak się śmieje w kułak.

niezłe ma gość znajomości jak ma do wszystkich strażaków numery telefonów...widać że odpowiedni gość na odpowiednim stanowisku...aż strach pomyśleć co by było jakby pracował w księgowości straży...czy w takiej firmie nie należy dbać o ochronę danych???

500 numerów to wszyscy strażacy? Toż w samym lublinie pewnie ze 300osób jest. To faktycznie ma znajomości. Pożal się boże afera ku uciesze gawiedzi. Treść smsa raczej nie wskazuje na agitację a koleżeńską prośbę, więc z czym do ludzi? Moim zdaniem to dobrze, że strażacy szukają poparcia wśród swoich.

Ferdek napisał:

500 numerów to wszyscy strażacy? Toż w samym lublinie pewnie ze 300osób jest. To faktycznie ma znajomości. Pożal się boże afera ku uciesze gawiedzi. Treść smsa raczej nie wskazuje na agitację a koleżeńską prośbę, więc z czym do ludzi? Moim zdaniem to dobrze, że strażacy szukają poparcia wśród swoich.

Kolego poprawka - sam lublin, jrg lublina i osp podległe to znacznie powyżej 1000 chłopa. Co to za afera. Ich kadrowa ma więcej numerów w telefonie niż ten gościu wysłał esów. Afera to by była gdyby 15tys osób dostało wiadomość w niedzielę rano. Tradycyjnie widać, że jacy ludzie takie afery. Szkoda bo myślałem, że straż zajmuje się poważnymi sprawami a nie tylko śmietnikami i kotami na drzewach.