|
mój mąż z zawodu jest dyrektorem... ale musi się piss kończyć skoro już z takich zapupi dają im się nachapać...
|
|
orzeczenia będą skrojone na miarę i potrzeby partii
|
|
|
Ostatnie zdanie artykułu jasno definiuje tego człowieka. Typowy pisowiec - wszyscy wiedzą jak jest, ale ten wie lepiej. PS. Właśnie się dowiedziałem o Uniwersytecie Kieleckim jako wylęgarni prawniczych tuzów, tam przecież Wyższa Szkoła Pedagogiczna była.
|
|
|
Wielka skromność przemawia przez tego człowieka: nie pamieta już jak trzymał się płaszcza Czubińskiego, kiedy ten był członkiem władz krajowych PO i jak "zachęcał" stażystów do roznoszenia ulotek wyborczych...może jakieś zdjęcie z przeszłości, kiedy się wisiało na banerach? :)
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
