Sejm odrzucił sprzeciw Senatu wobec głosowania korespondencyjnego. Porozumienie głosowało razem z PiS

Senat trzyma ważną ustawę miesiąc w zamrażarce, a następnie ją odrzuca... - Sejm i Prezydent tracą 1,5 miesiąca procesu legislacyjnego, chociaż pracują na bieżąco.   Po co podatnik wykłada kasę na OBSTRUKCJONISTÓW? Czy nie należałoby wzorem innych demokracji np. skandynawskich, pozbyć się hamulca w rozwoju państwa? Dwuizbowość jest w dużej mierze podyktowana tradycjami historycznymi, a nie faktycznymi potrzebami obecnego ustroju.

 Towarzyszowi  śni się 3x TAK  I nie zdaje sobie sprawy ,że  część elektoratu PIS głosowała w senacie na PO wychodząc z doświadczenia 4 letnich rządów PIS bo danie pełni władzy PIS to jak danie  małpie brzytwę i nie żebym był zwolennikiem PO.

No cóż prezes postraszyli porozumienie podkuliło ogon na zasadzie co tam rozsądek ważne stołki i intratne ciepłe posadki Teraz zacznie się walka o fotel lidera partii o ile Gowin zechce ustąpić w co śmiem wątpić na pewno powie że głosował za ale się nie cieszył

Naczelnik Kaczyński ograł wszystkich, łącznie z sobą samym, zrobił swim zwyczakem, że swojego dworu i zwolenników szmatlawcow, a ci nadają, że to wina senatu, opozycji, płaczą nad pieniędzmi wydanymi na senat i nie zauważają ile pieniędzy pochłonęło przygotowanie wyborów, które wczoraj prezes odwołał. Pisałem, że przygotowanie pakietów dla 30 milionów wyborców to jakieś 150 milionów zł. Ani prezes, ani Stasin, nie będą poczuwali się do opłacenia tych kosztów z partyjnej kasy PIS, z pieniędzy przeznaczonych na budowę wież na Srebrnej w Warszawie. Naród za to zapłaci, a właściwie jego przyszłe pokolenia. 

Senat trzyma ważną ustawę miesiąc w zamrażarce, a następnie ją odrzuca... - Sejm i Prezydent tracą 1,5 miesiąca procesu legislacyjnego, chociaż pracują na bieżąco.   Po co podatnik wykłada kasę na OBSTRUKCJONISTÓW? Czy nie należałoby wzorem innych demokracji np. skandynawskich, pozbyć się hamulca w rozwoju państwa? Dwuizbowość jest w dużej mierze podyktowana tradycjami historycznymi, a nie faktycznymi potrzebami obecnego ustroju.

Kłamiesz. Jak zwykle zresztą. Senat pracował nad projektem (komisje, eksperci) i wykazał, że jest debilny! To Sejm warto rozpędzić -oszczędności będą większe :-) Senat nie jest hamulcem, tylko pozwala na refleksję. W jednym tylko masz rację - że Senat przeszkadza obecnemu ustrojowi, czyli jedynowładcy Kaczyńskiemu. Ale dużo korzystniej byłoby wysłać tego pana na (nie)zasłużoną emeryturę polityczną (finansową niech sobie ma) i na śmietnik historii. Wyjaśnij poza tym, jakiż to niby rozwój państwa zapewnił nam PiS, bo z tego, co ja widzę - zwinęliśmy się szybciutko przeżerając wszystko, co pozostało po rządach Platformy i PSLu.

A co do istnienia Senatu, to zadziwiające, jak bardzo chcecie zlikwidować Izbę Wyższą parlamentu, odkąd utraciliście w niej większość... A pan Karczewski nie może się wciąż pogodzić z utratą stanowiska.Jak straci - na skutek likwidacji Senatu - także stołek wicemarszałka, to gotów to przypłacić zdrowiem psychicznym ;-)

I tak senat nic nie może bez Prezydenta. I dlatego KO skowycze, by odwlec w czeasie swą przegraną. Trzeba się cieszyć, że Patologia Ogólna nie wlazła do Sejmu, bo już by nam podnieśliby wiekmemerytalny do 90tki, LOT, PKP I Orlen poszłyby na pniu. Przecież taaaka ZŁA KONIUNKTURA trafia się raz na sto lat. Ale by Schetyna z watahą, by się nachapali. A tak nie ma jak kraść, bo trzeba opłacać programy społeczne. A propos, wszystko co wprowadziło PiS zostałoby zlikwidowane. Nawet trzynastki naszym dziadkom, czy rodzicom. Wstrzymanoby budowę ekspresówek. No... ale na szczęście Patologia Ogólna jest bez szans. Chyba, że z komuchami z ZSLu i SLD... To mogą coś ugrać. Tak jak to czynią w Senacie. Tego Polacy komunistom z PO nigdy nie zapomną. Chociażby standardami białoruskimi, by sobie ryj opili. Bo kto z komuną i ubekami jest,,to kaźdy widzi.

Senat trzyma ważną ustawę miesiąc w zamrażarce, a następnie ją odrzuca... - Sejm i Prezydent tracą 1,5 miesiąca procesu legislacyjnego, chociaż pracują na bieżąco. Po co podatnik wykłada kasę na OBSTRUKCJONISTÓW? Czy nie należałoby wzorem innych demokracji np. skandynawskich, pozbyć się hamulca w rozwoju państwa? Dwuizbowość jest w dużej mierze podyktowana tradycjami historycznymi, a nie faktycznymi potrzebami obecnego ustroju.

I tak senat nic nie może bez Prezydenta. I dlatego KO skowycze, by odwlec w czeasie swą przegraną. Trzeba się cieszyć, że Patologia Ogólna nie wlazła do Sejmu, bo już by nam podnieśliby wiekmemerytalny do 90tki, LOT, PKP I Orlen poszłyby na pniu. Przecież taaaka ZŁA KONIUNKTURA trafia się raz na sto lat. Ale by Schetyna z watahą, by się nachapali. A tak nie ma jak kraść, bo trzeba opłacać programy społeczne. A propos, wszystko co wprowadziło PiS zostałoby zlikwidowane. Nawet trzynastki naszym dziadkom, czy rodzicom. Wstrzymanoby budowę ekspresówek. No... ale na szczęście Patologia Ogólna jest bez szans. Chyba, że z komuchami z ZSLu i SLD... To mogą coś ugrać. Tak jak to czynią w Senacie. Tego Polacy komunistom z PO nigdy nie zapomną. Chociażby standardami białoruskimi, by sobie ryj opili. Bo kto z komuną i ubekami jest,,to kaźdy widzi.

Następny, który dał sobie wodę z mózgu zrobić. Wskaż, proszę, ekspresówki, które nam zapewnił PiS. Nie te, które są budowane teraz, bo to wszystko efekt przygotowania projektów i zapewnienia finansowania jeszcze przez rządy PO/PSL, ale te, które zostały przygotowane za czasów PiSu. I zestaw to z ekspresówkami, które zawdzięczamy własnie PO/PSL. A zaraz potem wskaż, proszę, jakie inwestycje w ogóle powstały za czasów PiS, które tej władzy zawdzięczamy. Przekop Mierzei? CPK? Prom? Milion aut elektrycznych? Cokolwiek wskaż, proszę...

Senat trzyma ważną ustawę miesiąc w zamrażarce, a następnie ją odrzuca... - Sejm i Prezydent tracą 1,5 miesiąca procesu legislacyjnego, chociaż pracują na bieżąco. Po co podatnik wykłada kasę na OBSTRUKCJONISTÓW? Czy nie należałoby wzorem innych demokracji np. skandynawskich, pozbyć się hamulca w rozwoju państwa? Dwuizbowość jest w dużej mierze podyktowana tradycjami historycznymi, a nie faktycznymi potrzebami obecnego ustroju.

Po raz nie wiem który napiszę ci, że kłamiesz!!! Pomijając już fakt, że Senat nad projektem ustawy PRACOWAŁ, a nie ją przetrzymywał, to w dodatku miał prawo zająć się nią w dowolnym momencie przez ten miesiąc. Ale nad projektem mimo to PRACOWAŁ. Przestańcie obwiniać opozycję za to, że pracuje. Za to pan Gowin, człowiek z kręgosłupem z prezerwatywy, zachował się po prostu żałośnie. Zasada Posady i Stołki znowu zadziałała.

Senat trzyma ważną ustawę miesiąc w zamrażarce, a następnie ją odrzuca... - Sejm i Prezydent tracą 1,5 miesiąca procesu legislacyjnego, chociaż pracują na bieżąco. Po co podatnik wykłada kasę na OBSTRUKCJONISTÓW? Czy nie należałoby wzorem innych demokracji np. skandynawskich, pozbyć się hamulca w rozwoju państwa? Dwuizbowość jest w dużej mierze podyktowana tradycjami historycznymi, a nie faktycznymi potrzebami obecnego ustroju.

Po raz nie wiem który napiszę ci, że kłamiesz!!! Pomijając już fakt, że Senat nad projektem ustawy PRACOWAŁ, a nie ją przetrzymywał, to w dodatku miał prawo zająć się nią w dowolnym momencie przez ten miesiąc. Ale nad projektem mimo to PRACOWAŁ. Przestańcie obwiniać opozycję za to, że pracuje. Za to pan Gowin, człowiek z kręgosłupem z prezerwatywy, zachował się po prostu żałośnie. Zasada Posady i Stołki znowu zadziałała.

 W marcu Senat "pracował" ledwie na 3ech posiedzeniach (4 dni)  ... nie wciskaj ludziom ciemnoty.

Senat trzyma ważną ustawę miesiąc w zamrażarce, a następnie ją odrzuca... - Sejm i Prezydent tracą 1,5 miesiąca procesu legislacyjnego, chociaż pracują na bieżąco. Po co podatnik wykłada kasę na OBSTRUKCJONISTÓW? Czy nie należałoby wzorem innych demokracji np. skandynawskich, pozbyć się hamulca w rozwoju państwa? Dwuizbowość jest w dużej mierze podyktowana tradycjami historycznymi, a nie faktycznymi potrzebami obecnego ustroju.

Po raz nie wiem który napiszę ci, że kłamiesz!!! Pomijając już fakt, że Senat nad projektem ustawy PRACOWAŁ, a nie ją przetrzymywał, to w dodatku miał prawo zająć się nią w dowolnym momencie przez ten miesiąc. Ale nad projektem mimo to PRACOWAŁ. Przestańcie obwiniać opozycję za to, że pracuje. Za to pan Gowin, człowiek z kręgosłupem z prezerwatywy, zachował się po prostu żałośnie. Zasada Posady i Stołki znowu zadziałała.

W marcu Senat "pracował" ledwie na 3ech posiedzeniach (4 dni)  ... nie wciskaj ludziom ciemnoty.

To ty przestań siać swoją propagandę! Praca nad projektem ustawy, to nie tylko posiedzenia Senatu, ale praca komisji, zasięganie opinii konstytucjonalistów i szereg innych działań m.in. biura legislacyjnego. Powtarzam - może w PiSie wszyscy głosują tak, jak prezes im każe, ale normalny tryb, to nie tylko głosowanie na żądanie, ale ciężka praca poza salą plenarną.

Senat trzyma ważną ustawę miesiąc w zamrażarce, a następnie ją odrzuca... - Sejm i Prezydent tracą 1,5 miesiąca procesu legislacyjnego, chociaż pracują na bieżąco. Po co podatnik wykłada kasę na OBSTRUKCJONISTÓW? Czy nie należałoby wzorem innych demokracji np. skandynawskich, pozbyć się hamulca w rozwoju państwa? Dwuizbowość jest w dużej mierze podyktowana tradycjami historycznymi, a nie faktycznymi potrzebami obecnego ustroju.

Po raz nie wiem który napiszę ci, że kłamiesz!!! Pomijając już fakt, że Senat nad projektem ustawy PRACOWAŁ, a nie ją przetrzymywał, to w dodatku miał prawo zająć się nią w dowolnym momencie przez ten miesiąc. Ale nad projektem mimo to PRACOWAŁ. Przestańcie obwiniać opozycję za to, że pracuje. Za to pan Gowin, człowiek z kręgosłupem z prezerwatywy, zachował się po prostu żałośnie. Zasada Posady i Stołki znowu zadziałała.

W marcu Senat "pracował" ledwie na 3ech posiedzeniach (4 dni)  ... nie wciskaj ludziom ciemnoty.

To ty przestań siać swoją propagandę! Praca nad projektem ustawy, to nie tylko posiedzenia Senatu, ale praca komisji, zasięganie opinii konstytucjonalistów i szereg innych działań m.in. biura legislacyjnego. Powtarzam - może w PiSie wszyscy głosują tak, jak prezes im każe, ale normalny tryb, to nie tylko głosowanie na żądanie, ale ciężka praca poza salą plenarną.

 " Od początku (X) kadencji Senatu odbył o się 9 posiedze ń ( 18 dni obrad ), które w przeliczeniu na efektywny czas pracy trwał y 1 11 h  32min.  - źródło senat.gov.pl

To ty przestań siać swoją propagandę! Praca nad projektem ustawy, to nie tylko posiedzenia Senatu, ale praca komisji, zasięganie opinii konstytucjonalistów i szereg innych działań m.in. biura legislacyjnego. Powtarzam - może w PiSie wszyscy głosują tak, jak prezes im każe, ale normalny tryb, to nie tylko głosowanie na żądanie, ale ciężka praca poza salą plenarną.

"  Od początku (X) kadencji Senatu odbył    o     się     9     posiedze    ń     (    18     dni obrad    ), które w     przeliczeniu na     efektywny czas pracy     trwał    y     1    11  h    32min.  - źródło senat.gov.pl

A ten znowu swoje. Widać, że ne masz pojęcia o - przynajmniej toeretycznych - zajęciach parlamentarzystów.