Tadeusz Rydzyk na Jasnej Górze do ministra Czarnka: „A niech się żona pokaże”

• Jakże trafne sformułowanie:  „bogactwo tego dzieła trudno objąć”; i pełne (auto)ironii!
• Nawet PiS i jego księgowych przerasta policzenie "bogactwa tego dzieła".

Dwa bydlaki na ciemnej górze

Wieszanie przez samego siebie swojego portretu pachnie narcyzmem i megalomanią

Piękny gest ojca Rydzyka w stosunku do dziewicy konsekrowanej! Czystość i niebiańska świętość szanownej małżonki ministra powinna przyświecać wszystkim młodym kobietom.

Toruński wyłudzacz w gnieździe nazistów.

Czy to jest dobry ludź, to mam wątpliwości, ale przynajmniej nie był pachołkiem lubelskiej dewelo-bandy w przeciwieństwie do co P0niektórych jego K0legów partyjnych z regionu łysogrodzkiego.

Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. 6 Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

Czy to jest dobry ludź, to mam wątpliwości, ale przynajmniej nie był pachołkiem lubelskiej dewelo-bandy w przeciwieństwie do co P0niektórych jego K0legów partyjnych z regionu łysogrodzkiego.

 Jest przywodca i szefem wlasnej bandy, przy której dokonania Żuka to bajki dla grzecznych dzieci a wszystko to za wielka aprobata PiSSowskiego (nie)rzadu.