Dzisiaj można marzyc. A gdzie nadzieja?
|
|
Wszystko fajnie, ideały ok, ale mi osobiście nie podoba się sposób w jaki dochodzi się do "normalności". Owszem, w sklepach już są produkty, na ulicach nowocześniej, zaś wolny rynek pozwolił na wysyp nowych sieci oferujących coraz to różnorakie towary....to i dobrze. Ale.... no właśnie...
...dlaczego młody człowiek nie może znaleźć pracy?... dlaczego prywaciarz zatrudnia tylko stażystów (bo nie musi płacić składek)?... dlaczego ludzi traktuje się w marketach jak zwierzęta?... (patrz pani na kasie, która nie może nawet do wc wyjść)... mam dalej wymieniać????
Dlaczego ta "wolność" powoduje, że cwaniaki z kasą (np. duże sieci zachodnie) traktują szarych ludzi "z góry"... dlaczego się na to tak łatwo pozwala? Brak jest spójności w narodzie, zaś poczucie jedności w Polskości i jej sile ulega zamazaniu...
Pogoń za następnym dniem sprawia, że ludzie stali się obojętni, martwią się tylko o siebie widząc, że żadnego wsparcia z góry nie ma..... patrz przypadek piekarza, który jakiejś biednej rodzinie, czy szkole, podarował chleb... a US kazał mu zapłacić podatek od darowizny - wyszło 100 000 zł....
.... ja taką Polskę bez ludzkich odruchów pier***ę.
|
|
Pierdu pierdu Heniu!
zjebaliście...
w du*** nas mieliście i macie
idź po order i spadaj
Henryk Wujek
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|