A wystarczyło skoczyć do kamieniarza i zamówić tabliczkę...
|
|
Rzecznik marszałka Remigiusz Małecki odpisuje, że wszystkie nagrody roczne zostały przyznane „w oparciu o ocenę kryteriów, takich jak wykazanie się przez dyrektora szczególnymi osiągnięciami w zakresie kierowania zakładem, mającymi wpływ na pozycję i prestiż jednostki (np. certyfikat akredytacyjny czy ISO)” - za osiągnięcia pana dyrektora należy uznać - nie otrzymanie certyfikatu w POZ ( sprytnie ten fakt pominięty został w lokalnej prasie i TVP), kolejny sukces to mętna komunikacja, a jeszcze większy sukces to poziom zanotowanych strat w szpitalu. Może jeszcze jeden sukces - zbudował pan dyrektor imperium chaosu. Szczególnym osiągnięciem pana dyrektora jest utrata prestiżu szpitala, pozbywanie się specjalistów i promowanie pseudospecjalistów. Można tak bez końca wyliczać ... miarą sukcesu i premiowania w dzisiejszych czasach okazuje się być nieudolne zarządzanie jednostką.
|
|
Jeszcze się chyba taki nie znalazł, co zmniejszyłby zadłużenie szpitala, sięgające kilkaset milionów złotych w jeden czy dwa lata. A chyba dawno nie było dyrektora, co w tak krótkim czasie znalazł finansowanie wielu inwestycji, które dzieją się ostatnio w szpitalu. Dawniej strach było położyć się na Kraśnickich, ale teraz chyba widać gołym okiem zmiany na lepsze w traktowaniu pacjenta. A że pogonił do pracy doktorów, którzy co do tej pory przed 15 w pośpiechu odjeżdzali limuzynami do swoich prywatnych gabinetów, to chyba dobrze. Wreszcie jest gość, co nie daje sobie wejść na głowę. Tak trzymać!
|
|
Wkrótce wszyscy otrzymają należne im nagrody! Szczególnie za zasługi w pracy na rzecz powrotów lekarzy z zagranicy! Tym bardziej, że w takich np. Niemczech zarabiają zdecydowanie mniej, niż jest w stanie zaoferować im żoliborski gnom! O standardach organizacji pracy nawet nie wspomnę!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|