Lublin: Kierowca ciężarówki z objawami koronawirusa. Ratownicy medyczni przyjechali w specjalnych kombinezonach [zdjęcia]

Brawo dalej wpuszczac na samoloty. Dalej wpuszczać na granicy jak jest z tych krajow. A co tam Polska jest bezpieczna.... Brawo !!!!!!

Ciekawe gdzie się zatrzymywał ?

Obstawiam że to kac.

po wyborach bedzie wiadomo dopiero czy ma czy nie ma, a ja polecam kupic sobie kompa i wiedzmina 3 puki co (ale nie z x-comu bo tam powystawowe niby spzredaja a zepsute jest)

Pożyczki według stawki 2% Wyślij do nas e-maila w celu uzyskania pilnej pożyczki: allstate558@gmail.com

Może nie nakręcajcie paniki, co? Wszystko dla kliknięć ***

Wspolczuje pielegniarkom i ratownikom medycznym, ktorzy narazaja swoje zdrowie i rodziny stykajac sie z chorym pacjentem. 

Według najnowszych badań na tego wirusa umierają tylko ci, którzy nie piją mocnego alkoholu.

politycy klamia. w Polsce już jest wirus tylko nikt nic nie mowi bo boja się paniki

W Lublinie rozsiewany jest już dewelowirus. Jeszcze tego nam brakowało.

zarabiają kupę siana, wszędzie w mediach przed żebraniem o kasę teksty o fachowości, odpowiedzialności. To niech udowodniają swoją wartość

To tam gdzie jest poczta i oddzial celny clący przesylki z chin?

Za kilka miesiecy zaczniemy się "zjadać "nawzajem TAK będzie! Ukrywa się przed nami fakt, że wirus już tu jest. Do kostnic zamawiają tysiące worków na zwłoki, ludzie zaczną padać na ulicach, a przy naszej służbie zdrowia to będzie masakra. Trzeba robić zapasy żywności i wody butelkowanej, a na rządzie wymusić PRAWDĘ bo ta jest tuszowana, zamknąć granice i pozamykać wszystkich którzy byli gdziekolwiek. Na *** siedzieć w domu i czekać!

Ten wirus najlepiej zabija alkohol. I to nie jest żart tylko ogólnie znany fakt. Ten typ wirusa ma jakaś otoczkę którą rozpuszcza alkohol i go unieszkodliwia. Dlatego chińczycy są na niego podatni bo nie piją alkoholu. Oczywiście wino czy piwo to nie alkohol , trzeba coś mocniejszego. To dlatego w Rosji jest spokój z wirusem. Trzeba zrobić zapas bo nie wiadomo kiedy to się skończy.

Ja już robię dzisiaj duże zapasy na kwarantannę bo wkrótce się rozniesie zaraza a ludzie skoczą sobie do gardeł. Z rodziną bierzemy 6 wózków po 2 na osobę i kupujemy wszystko z długim terminem ważności. A przede wszystkim Cukier 500kg, mąka 500kg, ryż 100kg, kasza 200kg, ziemniaki 500kg, Makaron 200kg, konserwy mięsne z terminem wszystkie, będziemy je zanurzać w wosku, żeby puszki nie rdzewiały. Pieczywo chrupkie, wafle ryżowe, słoiki z ogórkami, wypełniamy 2 zamrażarki mrożonymi zupami i warzywami, wody butelkowanej bierzemy 1000litrów, suplementy z witaminami. Ponad to propan, benzyna do generatora.

po co im kombinezony i maski? Przecież maski miały być dla chorych a nie dla zdrowych!! A poza tym w sumie całkiem niezły pomysł na urlop wypoczynkowy. Chłopina odpocznie w łóżeczku, pełna izolacja, więc ani szef, ani rodzina gitary nie będzie mu zawracać, żarcie dostanie, leki dostanie, bo pewnie coś rzeczywiście mu jest, w kolejce do rodzinnego stać nie trzeba. Kwarantanna ze 2 tygodnie, za ten czas go podleczą, zwolnienia dostanie jeszcze więcej więc te 80% pensji zgarnie, a na siebie, na życie nie wyda. Leki też za friko. Jest metoda. Muszę prędko zrobić jakiś wypad do włoch, nawet z auta nie wysiądę, aby mieś kwitek z autostrady i do kraju, bo też szczerze mówiąc coś mnie pobiera, to się akurat nieźle złoży. Da się?

Ja już robię dzisiaj duże zapasy na kwarantannę bo wkrótce się rozniesie zaraza a ludzie skoczą sobie do gardeł. Z rodziną bierzemy 6 wózków po 2 na osobę i kupujemy wszystko z długim terminem ważności. A przede wszystkim Cukier 500kg, mąka 500kg, ryż 100kg, kasza 200kg, ziemniaki 500kg, Makaron 200kg, konserwy mięsne z terminem wszystkie, będziemy je zanurzać w wosku, żeby puszki nie rdzewiały. Pieczywo chrupkie, wafle ryżowe, słoiki z ogórkami, wypełniamy 2 zamrażarki mrożonymi zupami i warzywami, wody butelkowanej bierzemy 1000litrów, suplementy z witaminami. Ponad to propan, benzyna do generatora.

 Myślisz, że jak będzie panika to będziesz miał prąd?

Ciekawostka. Duża liczba aptek zrezygnowała z szyb w celu marketingowym, tzw. "bliższy kontakt z klientem" Współczuję aptekarzom, którzy są silnie narażeni oraz ich rodzinom. Czy ktoś się za to weźmie???????? Wiadomo, że przy pierwszych objawach staramy się leczyć na własną rękę i udajemy się do aptek.

bieżta chociaż ryż i kaszę z biedry na 2 ręce, na dwa wózki. Maseczek już nie ma, to wierzycie, że durne wieś many nie wyniosą ze sklepów nawet groszku w puszce?