TEŻ NIE ROZUMIEM TEGO PĘDU ZA WYJEŻDŻANIEM AKURAT LEKARZE POLICJANCI PRACOWNICY USŁUG CZY BUDOWLANKI PENSJE MAJĄ ZACHODNIE
|
|
TEŻ NIE ROZUMIEM TEGO PĘDU ZA WYJEŻDŻANIEM AKURAT LEKARZE POLICJANCI PRACOWNICY USŁUG CZY BUDOWLANKI PENSJE MAJĄ ZACHODNIEA jaki szacunek mają: konowały, milicjanci, hmm którzy? czy robole? CI ostatni to i tak tu pracują za ułamek tego co by dostali za tą saą pracę na zachodzie. I to bez znajomości języka. |
|
Obrzydliwy "totalitaryzm socjalistyczny"! 1) "Ale wszystko zależy od wyników z LEK-u (Lekarski Egzamin Końcowy – red.) i od liczby miejsc na specjalizację udostępnionych przez ministerstwo – mówi Michał Stolarczyk. – W województwie lubelskim tych miejsc nie jest zbyt wiele." Władze rządu warszawskiego wyznaczają liczbę miejsc dla Lublina. 2) Lublinianie i rektor UM "mają nadzieję", że ludzie, którym rząd z podatków Polaków opłacił naukę za ponad 600 tys. zł, nie wyjadą leczyć Niemców czy Anglosasów. W rozumnym kraju ten, kto nie ma środków na naukę, zadłuża się lub prosi o wsparcie ludzi, którzy mogą mieć od niego określone wymagania, np. że określony czas przepracuje w tym kraju. W "socjalizmie" - rozdawnictwo i "nadzieje", że jakoś to będzie. [To i tak tylko dwie sprawy związane z "socjalizmem centralistycznym vel totalitarystycznym" w nauczaniu.]
|
|
TEŻ NIE ROZUMIEM TEGO PĘDU ZA WYJEŻDŻANIEM AKURAT LEKARZE POLICJANCI PRACOWNICY USŁUG CZY BUDOWLANKI PENSJE MAJĄ ZACHODNIE1) Nie wnikając w wysokość zarobków i zakładając nawet, że są takie, jak "na Zachodzie", to i tak są powody, żeby wyjeżdżać (jeśli pominie się "kwestie moralne" związane z tym, że taki wyjazd to okradanie własnego narodu). a) Lepiej żyje się w krajach dobrze urządzonych, nie utrudniających życia i samodzielnej pracy wymogami urzędniczymi. Lepiej ludziom rozsądnym żyje się w społeczeństwie, w którym względnie rozsądni (a nie jacyś ogłupieni hasłami "religijnymi") ludzie wybierają do władzy dość mądrych ludzi (a nie pachołków "kasty watykańskiej" rządzących na jej rzecz i dla utrwalania zabobonów). b) Lepiej żyć w kraju bezpiecznym, a widoki w Polsce na najbliższe czasy są mocno niepewne. Wynik wojny w sąsiedztwie jest niepewny, zubożenie społeczeństwa szybko się pogłębia. Władze wrzucają wciąż "zagadnienia zastępcze" i zwiększają wymogi wobec ludzi ograniczając im wolność. (Rzekome "państwo opiekuńcze" wiele WYMAGA w zamian za swoją "opiekę".) Odechciewa się żyć czy zakładać rodzinę (choćby władze co jakiś czas wypłacały "zachęty", które i tak "zeżre" podwyżka cen). 2) Rzekomy "wnikliwy" jest więc mało wnikliwy, a jego pisanina WOŁAMI BEZ ZNAKÓW PRZESTANKOWYCH - to nędzne zgrywanie się na kogoś wyższego, kto wygłasza niby "WIELKIE PRAWDY". |
|
Zacznijmy od tego ilu z nich to mieszkańcy innych krajów a tu pobierających odpłatną naukę? Dwa, to ci którzy znają jezyki i coś już potrafią, niech jadą. Szkoda marnować życie w tym pissowskim kraju w ruinie.
|
|
Zacznijmy od tego ilu z nich to mieszkańcy innych krajów a tu pobierających odpłatną naukę? Dwa, to ci którzy znają jezyki i coś już potrafią, niech jadą. Szkoda marnować życie w tym pissowskim kraju w ruinie.1) Jacyś obcokrajowcy na pewno są, ale im to opłaca się względnie mało zapłacić za naukę w Polsce (wliczając w to tańszy pobyt) i wyjechać tam, gdzie dobrze płaci się za pracę i żyje wygodniej oraz bezpieczniej. Polska nie jest dla nich ostatecznym miejscem pobytu z założenia (od którego tylko bardzo nieliczni odstępują). 2) Wyjazd z Polski Polaków po pobraniu bardzo drogich nauk uzyskanych prawie bezpłatnie i uzyskaniu uprawnień zawodowych trudno pochwalać, choć wielu osobom by się to opłacało "życiowo" - jako osobisty zysk bez oglądania się na innych Polaków. W zwykłym kraju człowiek płaci na naukę i wybiera uczelnię, na którą go stać. Czasami uzyskuje pożyczki na naukę w zamian za zobowiązania. Potem jeździ sobie, gdzie chce - o ile nie ma zobowiązań. |
|
No i PO "ostatniej prostej".... " Irlandzki piłkarz Roy Butler (23 lat) #zmarłnagle powodu krwawienia mózgu, 5 dni po wzięciu eksperymentalnej szprycy J&J " Zaufaj nauce....
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|