Poczekajmy, aż dewelo-buraczki z Dom Perignona zagryzanego ostrygami przestawią się na siwuchę pod śledzia. Wtedy będzie można pisać o tragedii narodowej.
|
|
Nie ma co się dziwić. Te sikacze trudno nazwać piwem
|
|
A co się dziwić. W tym kraju nie idzie żyć na trzeźwo...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|