Co wy z tymi psychologami? Człowiekowi, w tym dziecku jest potrzebny PRZYJACIEL, a nie psycholog. Przyjdzie taka pani/pan lat ok. 30 i będzie doradzać co i jak, chociaż we własnym życiu będzie mieć bałagan.
|
|
I jeszcze jedno. Niech rodzice zajmą się prawdziwym wychowaniem, stawianiem granic, nagradzaniem, karaniem racjonalnym, słuchaniem co dziecko mówi, a od razu dziecko odzyska równowagę psychiczną. Jak na razie to rodzice robią z dziecka bóstwo, a życie jest życiem i grono innych takich egoistów nie będzie się rozczulać nad kolegą, czy koleżanką.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|