Pracują za dużo, zarabiają za mało. Pół tysiąca medyków z Lubelskiego jedzie na wielki protest

Palec pewnej poseł dosadnie pokazał co piss myśli o zdrowiu POlek i POlaków. cytując hryniecką, niech jadą. POlska w ruinie.

lekarze mogliby uniknąć przepracowania gdyby nie pracowali na kilku etatach (naraz), ale kasa łatwa, więc pracują i pracować będą niezależnie od wynagrodzenia.

PeeKooLSKA ze szpiclem kramkiem znowu będzie ciągnąć druta na granicy w Usnarzu?

lekarze mogliby uniknąć przepracowania gdyby nie pracowali na kilku etatach (naraz), ale kasa łatwa, więc pracują i pracować będą niezależnie od wynagrodzenia.

 Tya. To wtedy dopiero byś srał żarem, że kolejki do lekarzy i że zamykają szpitale.

PeeKooLSKA ze szpiclem kramkiem znowu będzie ciągnąć druta na granicy w Usnarzu?

 Ty masz jakiś fetysz na temat tego ciągnięcia, czy jakieś niespełnione fantazje?

W czasie pandemii , zgodnie z przysiągą HIPOKRATESA, medycy zamykali drzwi przychodni i diagnozowali choroby przez telefon . Efekt jaki mamy, to nadmiarowe zgony w liczbie ponad 100 tys. Pomyśleliscie o tych ludziach i ich rodzinach ?

W czasie pandemii , zgodnie z przysiągą HIPOKRATESA, medycy zamykali drzwi przychodni i  diagnozowali choroby przez telefon . Efekt jaki mamy, to nadmiarowe zgony w liczbie ponad 100 tys. Pomyśleliscie o tych ludziach i ich rodzinach ?

 To co z tą naturalną odpornością już ją zdobyłeś przez przechorowanie? Pół roku o tym wypisujesz swoje kocopoły.

PeeKooLSKA ze szpiclem kramkiem znowu będzie ciągnąć druta na granicy w Usnarzu?

Co to ma do komentowanego artykułu, matołku?

W czasie pandemii , zgodnie z przysiągą HIPOKRATESA, medycy zamykali drzwi przychodni i  diagnozowali choroby przez telefon . Efekt jaki mamy, to nadmiarowe zgony w liczbie ponad 100 tys. Pomyśleliscie o tych ludziach i ich rodzinach ?

My tak. Dlatego się szczepimy. Ty masz to w doopie, nie szczepisz się, prowadzisz akcję antyszczepionkową i jeszcze śmiesz zabierać głos w sprawie leczenia?

Z pielęgniarkami i przedstawicielami innych zawodów medycznych się zgadzam, ale co do lekarzy mam pewne wątpliwości. Nie mam nic przeciwko ich nadgodzinom, czy pracy w różnych placówkach, ale jak już są w przychodni państwowej, na które wszyscy płacimy składki, to niech przyjmują długo i namiętnie, a nie przez 2-3 godziny, i tak nierzadko się spóźniając. Gdyby w przychodni taki lekarz pracował przez 8 godzin, to może nie byłoby takich kolejek do specjalistów. OK, nawet nie musi codziennie, niech pracuje tak 2-3 dni w tygodniu, a pozostałe dni niech pracuje w szpitalu. Ale niech będzie dostępny. Tylko że nikomu tutaj, może poza pacjentami, nie zależy na uzdrowieniu sytuacji. A jeszcze debilny PiS wysyła medyków za granicę mówiąc im "niech jadą".

Nie ma rady, trzeba samemu się uodparniać na grypę i inne choroby. Od lat stosuję w swojej diecie soki pełne witamin, które sama robię w wyciskarce wg. zaleceń terapiasokami.pl/odpornosc-soki. Do soków dodaje czosnek i imbir. Oprócz diety hartuję się i uprawiam sport. Unikam spożywania słodyczy i używek. Wszystko to zapewnia mi zdrowie i energię. Jednak najgorszy jest stres, który niszczy wszystko i obniża odporność organizmu, a wtedy już krok do choroby.

Moja mama jest lekarzem i nie narzeka. Niedługo i tak idzie na emeryturę, także korzysta z ostatnich lat pracy której kochała. Jedyny minus to właśnie jej ciągły brak czasu, na urodziny dostała ode mnie iRobota, aby trochę odciążył ją w obowiązkach domowych.

Moja mama jest lekarzem i nie narzeka. Niedługo i tak idzie na emeryturę, także korzysta z ostatnich lat pracy której kochała. Jedyny minus to właśnie jej ciągły brak czasu, na urodziny dostała ode mnie iRobota, aby trochę odciążył ją w obowiązkach domowych.

 Bardzo się cieszymy twoim szczęściem. Tylko tak trochę nie zauważyłaś w czym rzecz. Medycy to nie tylko lekarze w wieku emerytalnym, a między innymi źle opłacane pielęgniarki których średnia wieku przekroczyła 50 lat; ratownicy medyczni, którzy są wyrzuceni poza nawias jakichkolwiek podwyżek płac, bo to "inny zawód medyczny" a kompetencje i odpowiedzialność mają znacznie większą niż pielęgniarka i rehabilitanci którzy są w dokładnie takiej samej sytuacji jak ratownicy. O lekarzach starzystach już nie wspomnę. Ale twoja mama dostała robota. HURRA!