Teraz powiedzcie mi jak to jest możliwe że wskaźnik zakażalności jest poniżej 1 a tyle nowych przypadków. Z dnia na dzień coraz więcej w naszym województwie. Pomijając te 8 osób, które przyjechały zza granicy, jeżeli wczoraj czy przedwczoraj mieliśmy 10 przypadków to ta liczba powinna stopniowo maleć a nie wzrastać....
|
|
Powiem ci dlaczego. Przez wszystkich tych chojraków wpisujących wszędzie "nie ma żadnego wirusa". Szkoda, że musi dopiero ktoś bliski im zachorować lub umrzeć, bo inaczej nie wierzą. Nie trzymają dystansu, nie zasłaniają twarzy lub wywalają nad maskę swoje nosacze (a jest wiele sposobów na zakrycie, nie tylko maseczki jak źle się w nich oddycha, jest powód dla którego zasłania się i usta i nos..), cwaniakują "najwyżej policji powiem, że mam astmę", gromadzą się na piwerkach, bo jak to już maj i bez piwka w plenerze.. Nikt nikomu nie każe siedzieć jak kołek w domu, ale właśnie przez coraz częstsze i liczniejsze gromadzenie się, bez zasłon lub ze źle noszonymi jest znowu więcej zakażeń.
|
|
Wiem, staram się nie zwariować ale wkurza mnie to że spore grono osób patrzy na mnie jak na kosmitkę, kiedy chce trzymać dystans. Jeżeli ktoś nie trzyma dystansu to jego sprawa, ale szanujmy innych i to że ja np nie chce wchodzić z kimś w bliższe kontakty i jeżeli już muszę z kimś porozmawiać to na dystans 1,5m- 2m, co widać bo się odsuwam a ktoś ciągle podchodzi. Czy to takie trudne do domysłu..?? A te osobniki jeszcze chodzą wzdychają i jeszcze chuchają specjalnie śmiejąc się głupawo że ktoś sie boi korony.... Po prostu.... ręce opadają....
|
|
Też jestem za dystansem. Zarówno z ostrożności, jak i z własnych chęci. Nie lubię tego ocieractwa w sklepach, na chodnikach. Idę prawą stroną po chodniku, przy krawężniku, a mijające mnie dwie dziewczyny i tak musiały się otrzeć mi o ramię, choć chodnik szeroki na 3 metry.. Wytykanie palcami i wyśmiewanie to przykry brak empatii dla kogoś, kto po prostu szanuje przestrzeń osobistą swoją i innych.
|
|
Dokładnie Olol.... Najgorsze w tym wszystkim jest to że i tak siebie nie zabezbieczymy. Co z tego że ja jestem mega ostrożna jak moi współpracownicy nie ... a stykamy się ze sobą każdego dnia ... więc ... :-/.... po prostu żal... Najchętniej to Bieszczady i tam się osiedlić :-)
|
|
Kompletny chaos. Rzucamy się z prawej w lewo. Otwieramy bo ratujemy gospodarkę to dość jasne. Najgorsze że w Europie spada w Polsce nadal to samo
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|