Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Niezarestrowany... co się tak plujesz. Polski rząd stara się jak może, by było jak najmniej ofiar korona wirusa. Wystarczy, że nie bada się każdego zmarłego pod względem covid19. I już masz mniej ofiar jak we Włoszech, Hiszpanii, czy nawet Niemczech. Tylko, że w tych wymienionych krajach każdy zmarły ma wykonywany test. Stąd "sukces" Polski ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
„Patomorfolodzy wypowiadają się, że na swoim stole nie spotkali ani jednej osoby, która zmarłaby z powodu koronawirusa. We Włoszech trafiły się może trzy takie osoby. I teraz jeśli mówimy o pandemii, to musiałoby być 12 procent zgonów w skali świata. Powiem krótko, z punktu widzenia medycyny, koronawirus to nie pandemia” – Powiedział dr. Zbigniew Martyka, ordynator oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej" - więcej na naszkrakow.com.pl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"- Na serce umiera codziennie 400 osób – zwraca uwagę nasz rozmówca. Czyli wielokrotnie więcej niż codzienne raporty o zgonach z powodu koronawirusa. Na koronawirusa zmarło 385 osób od początku epidemii. - Praktycznie zniknęły zawały serca – dodaje profesor. - Oczywiście one nie zniknęły. Mamy informacje od kolegów z pogotowia, że ludzie umierają w domach...." - podaje gazetawrocławska....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...