Galeria: Prezydent Komorowski w Teatrze Starym

Ostatni seans w jednym z najstarszych teatrów miejskich w Polsce odby³ siê w 1981 r. Od tamtej pory budynek sta³ pusty i obraca³ siê w ruinê. W 2005 roku przeszed³ w rêce miasta. Zaczê³o siê szukanie pieniêdzy na remont i planowanie przebudowy. Uda³o siê. Remont kosztowa³ ponad 26 mln z³ (20 mln do³o¿y³a Unia Europejska). Dzisiaj teatr mia³ swoje wielkie otwarcie – prowadzony przez Gra¿ynê Torbick± recital flamenco w wykonaniu gitarzysty Jose Fernandeza Torresa.

Takiego wydarzenia lubelskie Stare Miasto nie prze¿y³o od lat. Transmisja na ¿ywo w TVP Kultura, kilkaset osób przed te-lebimem na Placu po Farze, t³um oficerów Biura Ochrony Rz±du, snajperzy na Wie¿y Trynitarskiej, ca³a stra¿ miejska w pe³nej gotowo¶ci i czerwony dywan na ul. Jezuickiej.

– Dzisiejsza uroczysta inauguracja dzia³alno¶ci Teatru Starego ma dla lublinian wymiar symboliczny – podkre¶li³ prezydent Lublina Krzysztof ¯uk. – Remont teatru jest jednym z naszych zobowi±zañ przy staraniu siê o tytu³ Europejskiej Stolicy Kultury. Mimo nie zdobycia tytu³u, panie ministrze – zwróci³ siê do siedz±cego na widowni ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, co publiczno¶æ przyjê³a brawami – wszystkie zaplanowane dzia³ania realizujemy. Teatr Stary jest tego najlepszym dowodem.

– Gratulujê Lublinowi tego wspania³ego miejsca, które robi ogromne wra¿enie, swoim niewielkim rozmiarem, ale jednocze¶nie dostojeñstwem wynikaj±cym i z historii i, wed³ug mnie, równie¿ z zapowiedzi tego, ¿e Lublin wraca do swojej piêknej roli bramy kultury wiod±cej na wschód i na zachód. To naprawdê bardzo piêkna brama – powiedzia³ prezydent Bronis³aw Komorowski.

– Nie jest rzecz± przypadkow±, ¿e starania o przywrócenie tego miejsca do pe³ni ¿ycia, zosta³y uwieñczone sukcesem dzi¶. Kiedy Polska, tak¿e Lublin ze swoim po³o¿eniem, jest czê¶ci± integruj±cego siê kontynentu europejskiego, czê¶ci± Unii Europejskiej – zauwa¿y³ prezydent. – To te nowe mo¿liwo¶ci, stara duma i naturalne, codzienne potrzeby miasta i regionu spowodowa³y, ¿e uda³o siê dopiero teraz, z udzia³em funduszy europejskich, odbudowaæ to wspania³e miejsce i cieszyæ siê jego niezwyk³o¶ci±.

– Jako lublinianie mo¿emy byæ dumni. Z tego, ¿e nasz wspania³y teatr znowu dzia³a, i ¿e na jego otwarcie przyjecha³ sam prezydent – uwa¿a pani Anna, która razem z kole¿ankami przysz³a na Plac po Farze obejrzeñ transmisjê z uroczysto¶ci.

Przygotowania do uroczysto¶ci trwa³y od kilku dni. Staromiejskie ulice zosta³y dok³adnie wysprz±tane. Przez ca³y weekend nie móg³ tam wjechaæ ¿aden samochód. We wszystkich latarniach ul. Jezuickiej (któr± szli do teatru go¶cie) zosta³y wymienione ¿arówki. Obskurne kamienice w okolicy teatru zosta³y pod¶wietlone na niebiesko. Przed samym wej¶ciem pojawi³ siê czerwony dywan i specjalne, pod¶wietlone zadaszenie na wypadek deszczu.

Co prawda nie pada³o, ale zapowiadany wcze¶niej spacer pary prezydenckiej po Starym Mie¶cie i tak w ostatniej chwili zosta³ odwo³any z powodu zimna.

– Szkoda – mówi Stefan Pedrycz, który z ¿on± i wnukami przyszed³ zobaczyæ prezydenta „na ¿ywo”. – Ale i tak nam siê uda³o – mówi pan Stefan. Wra¿enia? – Prezydent jest chudszy ni¿ w telewizji – ocenia Maksymilian, jeden z wnuków. – A mi by³y trochê szkoda pani prezydentowej – dodaje ¿ona pana Stefana. – Widaæ, ¿e by³o jej zimno.

Ciep³o by³o za to w samym teatrze. Szanse na dostanie zaproszenia mia³o jedynie 160 osób – oprócz pary prezydenckiej m.in. w³adze miasta i regionu, pos³owie, ludzie lubelskiej kultury, aktorka Danuta Szaflarska, metropolita lubelski abp Stanis³aw Budzik, biznesmeni (m.in. prezes Emperia Holding Artur Kawa) czy ministrowie: sportu – Joanna Mucha i kultury – Bogdan Zdrojewski.

Nie oby³o siê bez zgrzytu. Obok Bramy Trynitarskiej (gdzie zaczyna siê ulica prowadz±ca do teatru) pikietowa³o kilka osób ze Stowarzyszenia Pokrzywdzonych przez Organa Sprawiedliwo¶ci. Mieli transparenty: „Do¶æ gardzenia cz³owiekiem i prawem” czy „Stop bezprawiu!”.