Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
strona 3 / 4
Plusem tych przygotowań było to, że miasta i miasteczka były gruntownie sprzątane przed tym świętem, a krawężniki malowane na biało; zwłaszcza te na trasie przemarszu pochodu. Właściciele posesji wywieszali na domach flagi: czerwone i biało-czerwone. Niektóre posesje, które straszyły odrapanym tynkiem czy przypominały rudery, zasłaniano dużymi planszami. Peerelowskie władze w różny sposób starały się zachęcić Polaków do udziału w obchodach. Temu służyły m.in. stoiska z deficytowymi towarami, które po pochodzie były oblegane przez tłumy kupujących.
Przekroczone normy
1 Maja na ogół przebiegał spokojnie, mimo tłumów rzadko dochodziło do incydentów czy awantur. Nad bezpieczeństwem czuwali nie tylko milicjanci, funkcjonariusze bezpieki, strażacy i ormowcy, ale również partyjni aktywiści. Wieczorem w telewizji pokazywano obrazki z pochodów z głównych miast Polski. Podkreślano rekordową frekwencję, podniosłą atmosferę uroczystości oraz przeprowadzano wywiady z przodownikami pracy, który podejmowali czasami karkołomne zobowiązania przekroczenia jakiejś normy o 500 proc.
- Z perspektywy czasu te uroczystości wyglądają dziś być może komicznie, kiedy spiker mówi, że w jakiejś fabryce podjęto zobowiązanie wyprodukowania o 300 proc. więcej majtek niż zakłada plan - mówi Janusz Wojciechowski z Lublina, który przez wiele lat uczestniczył w pierwszomajowych uroczystościach. - Wtedy jednak większość przyjmowała takie zobowiązania z prawdziwym entuzjazmem. Wierzyłem, podobnie jak wielu moich znajomych, że walczymy o to, żeby nam wszystkim było po prostu lepiej. Można się z tego śmiać, szydzić, ale wiele osób będących w pochodzie miało swoje ideały, plany, przekonania, w które nawet wierzy do dzisiaj.