Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Stół i Wół (ul. Bramowa 2)
Usytuowana w kamienicy zaraz za Bramą Krakowską restauracja jest przez wielu polecana i nie można przejść koło niej obojętnie. W sezonie wiosna-lato widać kucharzy, którzy pracują przy grillowanej wołowinie, do której wagę przywiązują ze szwajcarską precyzją i pasją zarazem. Sama nazwa wskazuje, że fani sezonowanych steków, czy kotleta z mielonej wołowiny (zwanej dalej burgerem) znajdą tam coś dla siebie. Przestrzeń lokalu jest wykonana z odkrytych cegieł, drewna i metalu, tudzież stali, czy mosiądzu. A tak na serio: jest stylowo i na czasie. Co do samej karty: przejrzysta i konkretna. Startery takie jak zupa dnia, tatar, Carpaccio z polędwicy wołowej, czy potato skins to coś czego warto się tknąć zanim na stole pojawią się iście mięsna amunicja... antrykot, rostbef, czy T-Bone.
Dobrze, ale my chcemy burgera! W karcie jest 10 rodzajów, z czego Rueben (czyli kanapka z pastrami, kiszoną kapustą i sosem rosyjskim) czy też Vege Bean Burger to wersje lekko odstające od reszty, lecz nie mniej kuszące. Oprócz wersji klasycznej, do wyboru jest m.in.: Italian (pieczone pomidory, mozza, szynka parmeńska i bazylia), BBQ (karmelizowana cebulka, bekon, papryka z grilla i ser Cheddar). Polecamy przetestować pozycję Jameson (kotlet glazurowany whiskey, otulony blue cheese) oraz burger Lubelski z kaszanką, grzybami, jajkiem, puree z jabłka i serem Grand Radamer. Wszystkie burgery w słodkiej bułce typu brioche. Ceny w granicach 29-35 złotych. Ale uwaga – na tygodniu, do godz. 17 dostaniemy burgera w zestawie z frytami i surówką za 18,90. Miejsce, w którym trzeba zjeść.