Galeria: Horoskop na 2018 rok

Rak

Nadchodzi dobry rok na zmiany. Zwłaszcza takie, na które brakowało wcześniej odwagi. Życie przecież nie trwa wiecznie, jeśli nie teraz, to kiedy?

Zmiany będą dość radykalne i dla niektórych zaskakujące. Dobrze je przemyślisz, a gdy będziesz mieć pewność, że chcesz iść właśnie tą drogą, po prostu nią pójdziesz. Tylko pamiętaj, że nie musisz się przed każdym usprawiedliwiać. Chcesz zmienić zajęcie, towarzystwo, adres, auto, wyposażenie domu? Wiosną doznasz nadspodziewanie wielkiego przypływu energii do tych przemian, a każde życiowe przemeblowanie będzie dodatkowym zastrzykiem energii.

Nieprędko trafi się taka okazja do pozbycia się tego, co zawadza, ciąży, irytuje, podcina skrzydła. Grzechem byłoby z tego nie skorzystać.

Znajdziesz w tym roku także wiele odwagi do tego, by zająć się rzeczami, na które wcześniej, szanowny Raku, miałeś ochotę, ale na tej ochocie wszystko się kończyło. Ten rok będzie idealny do zdobywania nowych umiejętności, sprzyjać będzie kształceniu, inwestowaniu w siebie i podnoszeniu własnej wartości i samooceny (nie mylić z zadzieraniem nosa), a także kompletnej zmianie stylu.

Jeżeli chcesz się ogolić na łyso, zapuścić długie włosy, przefarbować na blond, z garniturów przerzucić się na dres lub z dresu na garnitur, nie miej w tym względzie żadnych zahamowań.

Odświeżenie wizerunku będzie jeszcze jednym zastrzykiem energii. Nie daj sobie tylko wmówić, że nagle zaczynasz się stroić w cudze piórka, że grasz kogoś kim nie jesteś. Bzdura! Po prostu zaczynasz dawać upust temu, co w tej chwili gra w Twojej duszy. Twoje wewnętrzne „ja” zdecydowanie zaczyna przemawiać. To, że promieniejesz, zostanie zauważone i docenione.

Sam widzisz, to będzie rok pozytywnej energii, którą będziesz zarażać innych ludzi. Ale uważaj, bo są wśród nich również wampiry energetyczne.

Wyjątkowo łatwo poradzisz sobie ze zidentyfikowaniem takiej osoby i zwyczajnie się od niej odetniesz. Wampira spodziewaj się wczesną jesienią, gdy utraci on wakacyjny głód przygód, poczuje się staro i postanowi pożywić nieco Twą energią. Coś ci zdradzę: to będzie nawet zabawne tak patrzeć, jak ucieka z podkulonym ogonem.

Niemiłe rozczarowanie czeka Cię natomiast przed Wielkanocą. Okaże się wtedy, że jedna z osób, którym kiedyś w życiu pomogłeś, nie zechce wyciągnąć do Ciebie pomocnej dłoni. Minie Cię całkowicie obojętnie, nie znajdzie w sobie ani zapału do pomocy, ani nawet zwykłego poczucia, że z czystej przyzwoitości wypadałoby się zrewanżować. Spokojnie, poradzisz sobie bez tej pomocy, bo problem, z którym przyjdzie Ci się zmierzyć, będzie w istocie zwykłą błahostką. Gorszy będzie niesmak po całej tej sytuacji i uczucie zawodu. Plusem w tym wszystkim będzie fakt, że również ta osoba poczuje się nieswojo ze swoim zachowaniem, choć nieprędko uzmysłowi sobie, że było ono błędem, a później nie będzie skora do przeprosin, tylko zacznie Cię profilaktycznie unikać. Szczerze? Mała strata.

Finansową sytuację można określić jako umiarkowany dostatek. Pieniędzy wystarczy na wszelkie bieżące potrzeby, na mniejsze lub większe przyjemności oraz na szaleństwa, choćby gruntowne odświeżenie garderoby. Z lotem na Marsa jeszcze się wstrzymaj.