Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
strona 2 / 6
Pracownicy Biedronki podwyżki dostali już w styczniu. Ich zarobki są w tym roku wyższe o 200 zł brutto miesięcznie. A to oznacza, że zaczynając w tym roku pracę na pełen etat na stanowisku sprzedawcy-kasjera można zarobić – w zależności od lokalizacji – od 3250 zł do 3600 zł brutto. Wliczając w to nagrodę za obecność (czyli brak nieplanowanych nieobecności). Podwyżki czekają po pierwszym i trzecim roku pracy. W pierwszym przypadku to 2400-3850 zł brutto.
Sieć chwali się też miesięcznymi premiami uznaniowymi. Z kolei magazynierzy czy inspektorzy ds. administracyjno-magazynowych zarabiają tu od 3600 zł do 4750 zł brutto przy uwzględnieniu nagrody za obecność w danym miesiącu.
– Podwyżki to kolejna inicjatywna pokazująca, że doceniamy pracowników. Wcześniej otrzymali rabaty na zakupy o wartości do 1000 zł, doładowanie kart przedpłaconych do 570 zł oraz dodatkowe nagrody w ciągu roku – mówi Jarosław Sobczyk, dyrektor personalny i członek zarządu Jeronimo Martins Polska.
– Nie ukrywam, że zaczynając pracę w Biedronce bałam się jak pracodawca będzie podchodził do nazwijmy to, życia prywatnego pracowników. To było dawno i wtedy w Internecie pojawiały się różne informacje na ten temat. Często bardzo niekorzystne – mówi pani Ewa, pracownica jednej z lubelskich Biedronek. – Nie miałam innej możliwości i zdecydowałam się na pracę. Dziś bardzo to sobie chwalę. Nie ma najmniejszych problemów, że ktoś jest chory i idzie na zwolnienie. Nikt krzywo nie patrzy, że zaszłaś w ciążę i idziesz na macierzyński. To są normalne rzeczy.