Jedna standardowa, a druga nie. Bo druga będzie razem z King's Bounty: Legenda. Ta druga powinna zainteresować wszystkich, którzy gry nie znają, a za najlepszą rzecz, jaką robili w życiu uznają noce zarwane nad Heroes of Might and Magic III.
Wojownicza Księżniczka przynosi nam nowa bohaterkę, nowe stwory & potwory, trochę żelastwa i artefaktów do zdobycia, nowa kampanię i zupełnie nowa mapę. Po niej poruszamy się w czasie rzeczywistym, a walki toczymy w turach na planszach podzielonych na heksy.
W międzyczasie nic nie budujemy i nie szukamy żadnych surowców – wojska tylko kupujemy za pieniądze zarobione w walce bądź za wypełnienie zadań.
Akcja Wojowniczej Księżniczki znów toczy się w Endorii, a my kierujemy poczynaniami księżniczki Amelii i razem z nią podążamy śladami bohatera King's Bunty: Legenda, rycerza Billa Gilberta. Do zwiedzenia rosyjskie studio Katauri Interactive przygotowało nam 14 wysp.
Z nowości warto wspomnieć o Podręcznym Smoku (zamiast Duchów Szału, które pomagały Gilbertowi), którego szkolimy i rozwijamy. Amelie też; i to aż do 50 poziomu korzystając przy okazji z mocno zmienionego drzewka rozwoju.
King's Bounty: Wojownicza Księżniczka zadebiutuje u nas 23 października w dwóch wersjach. W obu gra będzie w polskiej wersji językowej. Tyle, że w zestawie King's Bounty: Złota Edycja znajdziemy dwie gry: Legendę i Wojowniczą Księżniczkę.
A na polskiej, oficjalnej stronie gry jest też demo (w rosyjskiej wersji językowej):
http://kingsbounty.pl/wojownicza-ksiezniczka-demo