Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. archiwum)
Resort obrony w trybie natychmiastowym zlikwidował podkomisję smoleńską. Na jej czele stał poseł PiS Antoni Macierewicz.
W piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak–Kamysz podpisał decyzję, parafowaną przez wiceministra Cezarego Tomczyka, o likwidacji podkomisji smoleńskiej. Ponadto w najbliższym czasie zostanie powołany specjalny zespół, który zajmie się analizą każdego aspektu działalności zlikwidowanej podkomisji.
„Podkomisja ulega likwidacji, a jej członkowie do najbliższego poniedziałku, 18 grudnia zostali zobligowani do rozliczenia się z wszelkiej dokumentacji, nieruchomości oraz sprzętów używanych do prac podkomisji” – czytamy w komunikacie MON.
Przypomnijmy: powołana w 2016 roku podkomisja miała badać katastrofę smoleńską. Raport z jej prac, mimo hucznych zapowiedzi, nigdy nie został upubliczniony. A od momentu powołania komisji do 15 maja 2023 roku na jej funkcjonowanie z budżetu państwa wydano ponad 31 mln zł.
Prezes PSL Władysław Kosiniak–Kamysz w środę przejął kierowanie Ministerstwem Obrony Narodowej z rąk Mariusza Błaszczaka, szefa klubu PiS, byłego wicepremiera. Decyzja w sprawie podkomisji smoleńskiej jest jedną z jego pierwszych decyzji.
