Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Nowy rytm - ten sam Dziennik Wschodni! Zamów prenumeratę już dziś

Nie żyje Jacek Lonka, gwiazda motocrossu. Kilka lat temu, koło Lubartowa, podobnie zginął jego syn

Jacek Lonka miał 58 lat. Zmarł w szpitalu po wypadku, do którego doszło w trakcie treningu motocrossowego. W 2019 roku podobnie odszedł jego 29-letni syn.
Nie żyje Jacek Lonka, gwiazda motocrossu. Kilka lat temu, koło Lubartowa, podobnie zginął jego syn
Zdjęcie ilustracyjne

Autor: Pixabay

Lonka nie był już tak aktywnym zawodnikiem, jak kilka lat temu. Nie brał już udziału w zawodach, ale w ten weekend był na treningu w Obornikach w województwie wielkopolskim. Jak podaje Gazeta.pl, motocrossowiec spadł z motoru i uderzył głową o ziemię.

Jacek Lonka  zmarł w niedzielę w szpitalu. Miał 58 lat.

W 2019 roku podobna tragedia spotkała jego syna Łukasza. 29-latek miał wypadek podczas zawodów koło Lubartowa. Także został zabrany do szpitala, ale tam po dwóch dniach zmarł.

- Zawodnik się przewrócił. Nie wiemy dlaczego tak się stało. Jest doświadczony, to wielokrotny mistrz Polski. Trafił do szpitala – mówili wtedy Dziennikowi organizatorzy imprezy.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama