Andrzej Rej z Borowa (gm. Annopol), posiadacz najdłuższej brody w Polsce, będzie musiał ją zgolić. A wszystko przez… zakład.
Powiedział to wtedy dla rozładowania sytuacji. Był to bowiem najgorszy okres dla cegielni, wtedy to najwięcej z nich upadło.
Jego obietnica została zarejestrowana na taśmie video i zachowała się w pamięci wielu właścicieli cegielni. A oni są pamiętliwi...
- Nie jest łatwo pozbyć się czegoś, po czym ludzie cię rozpoznają - mówi Andrzej Rej. - Ta broda otworzyła mi już wiele drzwi i dzięki niej bardzo wielu ludzi mnie pamięta. Trudno będzie się z nią rozstać, ale będę jeszcze negocjował. Nie mam nawet maszynki. Niech mi choć na jakąś wyprawkę dadzą, a może pozwolą mi zostawić choć niewielki zarost?
Andrzej Rej posiada certyfikat na najdłuższą brodę w Polsce, zapuszcza ją od ponad 20 lat, a dziś ma już ponad 60 cm długości.
Obcięcie brody nastąpi 1 lipca w Borowie podczas spotkania cegielniarzy. I my tam też będziemy... FP