Przeciwnicy budowy torów dla szybkich pociągów, które miałyby wozić pasażerów z Centralnego Portu Komunikacyjnego przez nasz region znowu wychodzą na ulice. W niedzielę będą protestować na drodze krajowej nr 17 pod Krasnymstawem i czasowo blokować przejazd tą trasą.
Takich manifestacji odbyło się w ostatnich miesiącach w Lubelskiem bardzo wiele, m.in. w Zamościu, Krasnymstawie, Izbicy, Wólce Orłowskiej. Na niedzielę jest planowany kolejny. Tym razem droga krajowa nr 17 będzie blokowana w miejscowości Zakręcie pod Krasnymstawem.
Mieszkańcy naszego regionu chcą w ten sposób okazać swój sprzeciw wobec rządowych planów budowy megalotniska czyli CPK między Warszawą i Łodzi, ale przede wszystkim tzw. szprychy nr 5 – linii kolejowej dla szybkich pociągów, która miałaby powstać na trasie między Trawnikami a granicą państwa w Hrebennem.
Jak dotąd realizatorzy przedsięwzięcia wskazali kilka możliwych wariantów przebiegu tej trasy. We wrześniu zapowiadali, że przed końcem 2022 roku przedstawiony zostanie tzw. wariant inwestorski, czyli ostateczny. Tak się jednak nie stało, a ogłoszenie tej decyzji przesunięto na pierwszy kwartał tego roku. Wciąż nie wiadomo, którędy miałyby przebiegać tory. Jednak realizacja każdej z opcji wiązałaby się z wywłaszczeniami, wyburzaniem domów, likwidacją firm. Ludzie wielokrotnie mówili już temu „nie” i znów wykrzyczą swój sprzeciw.
Niedzielny protest na 17 w Zakręciu ma się rozpocząć o godz. 14. Będzie polegał na spacerowaniu po przejściu dla pieszych w pobliżu szkoły. Manifestacja jest organizowana przez organizowany przez Społeczny Komitet Przeciwników Budowy Torowiska w Ramach Planów CPK na Terenie Powiatu Krasnostawskiego.