Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Można je kupić w puszkach. Lub świeże. Czy wiecie, co się z nimi robi w kuchni - pyta Jagódka z Lublina.
Co wiemy
Lichi są popularnie nazywane chińską śliwką. I uważane za jeden z najsmaczniejszych owoców na świecie.
Owoce są małe, owalne, pokryte skórzastą skórką. Mają kolor pomarańczowy, żółty jasnoczerwony.
W środku kryje się perłowy miąższ o winogronowym aromacie i duża, niejadalna pestka.
Owoce są małe, owalne, pokryte skórzastą skórką. Mają kolor pomarańczowy, żółty jasnoczerwony.
W środku kryje się perłowy miąższ o winogronowym aromacie i duża, niejadalna pestka.
Jak kupować?
Wybieraj równo ubarwione owoce o żywej barwie, z nieuszkodzona skórką.
Jeśli kupisz owoce jeszcze przytwierdzone do gałęzi - wytrzymają w lodówce do 3 miesięcy.
Jeśli kupisz owoce jeszcze przytwierdzone do gałęzi - wytrzymają w lodówce do 3 miesięcy.
Jak jeść?
Przed spożyciem ostrym nożykiem przekrój na krzyż skórę na spiczastym końcu owocu, następnie obierz ją i podawaj świeże owoce. Nadają się do owocowych i pikantnych sałatek, do likierów, dobrze smakują z dodatkiem śmietany lub jako dodatek do lodów. Można je też ugotować (obrane) oraz po wydrążeniu podawać faszerowane, jako przystawkę do chińskich potraw - szczególnie dobrze komponują się z rybą słodko-kwaśną, wieprzowiną i kurczęciem. Liczi można też konserwować lub suszyć - czytamy na portalu www.darex.com.pl
Kto już coś z lichi robił w kuchni?
Prosimy o maile:
sulisz@dziennikwschodni.pl
Kto już coś z lichi robił w kuchni?
Prosimy o maile:
sulisz@dziennikwschodni.pl
