17 czerwca będzie wielkim dniem dla całego Ludwina. Właśnie wtedy, w Warszawie, szóstka uczniów z Gimnazjum Publicznego w Ludwinie, odbierze nagrody za zwycięstwo w ogólnopolskim konkursie "Moje miejsce na ziemi”,
Konkurs polegał na przedstawieniu swojego miejsca zamieszkania w formie gazetki, liczącej kilka stron. - Najtrudniejsze było jednak to, że musiała być ona wykonana po angielsku - powiedziała Dorota Bałuta z wydawnictwa Nowa Era.
Spóźnieni na starcie
Do konkursu zgłosiło się ponad tysiąc szkół z całej Polski. - Prace były na naprawdę wysokim poziomie, ale zdecydowaliśmy, że zwycięstwo należy się reprezentacji Gimnazjum Publicznego w Ludwinie w składzie: Karolina i Paulina Czubackie, Piotr Harmasz, Karolina Olesiuk, Paulina Wołos i Rafał Grzesiak - dodaje Bałuta.
- Na lekcji angielskiego pani Agnieszka Pasieczny poinformowała nas o tej zabawie. Lubimy wyzwania, więc postanowiliśmy spróbować swoich sił - tłumaczy Karolina Czubacka.
Już na starcie byli nieco spóźnieni. - Tak naprawdę, to wzięliśmy się do roboty dopiero na przełomie kwietnia i maja, czyli tydzień później niż inni. Mieliśmy egzaminy gimnazjalne i w tamtym okresie, to one były dla nas najważniejsze - wyjaśnia Karolina Olesiuk.
Burza mózgów
Po skompletowaniu zespołu przyszedł czas na pierwsze spotkanie. - Pani Pasieczny rzuciła hasło "burza mózgów”. Pomysłów było wiele, ale zdecydowaliśmy się na pokazanie Ludwina za pomocą pięciu zmysłów. Naszą okolicę można usłyszeć, zobaczyć, poczuć, zasmakować i dotknąć - wyjaśnia Karolina.
I to właśnie to zadecydowało o ich zwycięstwie. - Generacja obecnych gimnazjalistów żyje w świecie komputerów i Internetu, a młodzież z Ludwina jest tego zaprzeczeniem. Naprawdę rzadko zdarza się widzieć dzieci czerpiące energię życiową z przyrody - dodaje Bałuta.
Co ciekawe, największym problemem nie był wcale opis gminy w języku angielskim. - Zdecydowanie więcej czasu zajęło nam robienie zdjęć. Chcieliśmy pokazać specyfikę Ludwina, dlatego wykonanie odpowiednich fotografii było dla nas nie lada wyzwaniem - dodaje Olesiuk, która oprócz tego, że pokazała jak można "dotknąć Ludwin” napisała wiersz pt. "Mój świat”.
Zapomnieli o rodzicach
- Rzadko zdarza się, aby gimnazjaliści tak dobrze posługiwali się językiem angielskim. Oczywiście, czasami im pomagałam, ale z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że ich praca była w pełni samodzielna - tłumaczy Agnieszka Pasieczny, nauczycielka języka angielskiego, która nadzorowała projekt.
Kilka godzin przed ostatecznym terminem wysłania prac okazało się, że gimnazjaliści zapomnieli o obowiązkowej zgodzie rodziców na udział w konkursie.
- I zaczęło się. Szybka akcja zbierania podpisów sprawiła, że gazetkę oddaliśmy piętnaście minut przed zamknięciem poczty - wspomina Pasieczny. - Nie poradzilibyśmy sobie z tą sytuacją, gdybyśmy nie byli prawdziwym zespołem - wyjaśnia Piotr Harmasz.
To nie żarty
- A my z początku myśleliśmy, że pani nauczycielka robi sobie z nas żarty. Dopiero strony internetowe, prasa i telewizja pozwoliły nam uwierzyć, że to nie jest sen - powiedziała Paulina.
Zwycięstwo zaskoczyło również dyrekcję szkoły. - Nie spodziewałem się takiego wyniku. Nigdy wcześniej nie osiągnęliśmy podobnego rezultatu na arenie ogólnopolskiej - tłumaczy Jacek Zgierski, dyrektor Gimnazjum Publicznego w Ludwinie.
17 czerwca szóstka zwycięzców pojedzie na wielką galę National Geographic, na której odbiorą nagrody. - Mogą liczyć na konsole XBox i ciekawe książki. Pani Pasieczny otrzyma dwutygodniowy wyjazd na kurs metodyczny w Wielkiej Brytanii, a szkoła komplet lektur National Geographic - wylicza Bałuta.
- My największą nagrodę już otrzymaliśmy: pokazaliśmy światu, że Ludwin jest piękny. Mamy nadzieję, że dzięki naszej pracy do naszej gminy przyjadą turyści z całej Europy - tłumaczy Paulina.
Obrona tytułu
Za rok kolejna edycja konkursu "Moje miejsce na ziemi”. Prawdopodobnie szkoła będzie próbować obronić wywalczony tytuł. Nie będzie to jednak łatwe, gdyż z obecnego składu zostaną jedynie Paulina Czubacka i Karolina Olesiuk.
- Przekażemy jednak zdobytą wiedzę naszym następcom - mówi Karolina. - Wierzę, że za rok nasza szkoła znowu będzie bić się o czołowe lokaty w kraju.