Ponad setka przedszkolaków nie jadła wczoraj obiadu. To przez bakterie coli, które sanepid wykrył w wodzie z miejskiego wodociągu
W ostatni wtorek inspektorzy sanepidu w ramach rutynowych kontroli z wodociągu w Bełżycach pobrali trzy próbki wody.
– Przy ul. Wilczyńskiego parametry były prawidłowe. W dwóch pozostałych przypadkach, przy ul. Bychawskiej, stwierdziliśmy w wodzie niewielkie ilości bakterii z grupy coli – mówi Irmina Nikiel, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. – Taka woda nie spełnia wymogów wody przydatnej do spożycia, więc nakazaliśmy Zakładowi Gospodarki Komunalnej w Bełżycach podjęcie działań naprawczych. Polegają one na dezynfekcji sieci wodociągowej i wody.
W czterech sklepach przy ul. Bychawskiej sanepid zezwolił na sprzedaż jedynie produktów zapakowanych firmowo. – A w przedszkolu zamknęliśmy zaś blok żywieniowy – dodaje dyr. Nikiel.
– Dlaczego w przedszkolu nie można gotować posiłków, a w domu już możemy? – dopytywali się mieszkańcy Bełżyc.
– Ponieważ woda używana do produkcji żywności musi spełniać określone normy – tłumaczy dyrektorka PSSE. – Przepisy nie pozwalają na użycie do tych celów wody, w której znajdują się bakterie z grupy coli. Takim obostrzeniom nie podlega przygotowywanie posiłków w domu.
Wczoraj pracownicy sanepidu ponownie pobrali próbki wody z siedmiu miejsc. Wyniki będą znane dzisiaj.