Grzmi, pada i zalewa. Strażacy mają dziś mnóstwo roboty z usuwaniem skutków burzy i intensywnych opadów. Woda wdarła się m.in. do szkoły podstawowej w Wojciechowie. Pędzący jej na ratunek wóz strażacki wpadł do rowu.
Dzisiaj po południu niebo nad Lubelszczyzną pociemniało. Burzowe chmury przyniosły intensywne opady deszczu, które dały się we znaki mieszkańcom wielu powiatów, m.in. lubelskiego i puławskiego. Tylko w tym pierwszym w trakcie ulewy strażacy podjęli 32 interwencje związane z pompowaniem wody z zalanych domów i budynków użyteczności publicznej.
Taka pomoc potrzebna była w Wojciechowie, gdzie woda zaczęła wlewać się do miejscowej podstawówki. Na miejsce skierowano zastępcy straży z całej gminy. Pędzący na ratunek wóz OSP Miłocin-Czajki w Wojciechowie wpadł na barierki, uszkodził je i wjechał do rowu przewracając się na bok. Jak informuje st. kpt. Andrzej Szacoń, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Lublinie, strażakom, którzy jechali tym samochodem nic się nie stało. Na miejsce skierowano już grupę techniczną z JRG, która zajmie się stawianiem wozu z powrotem na koła.
Sporo działo się również w sąsiednim powiecie puławskim.
- Podczas burzy zanotowaliśmy około 20 zdarzeń. Nasze działania polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych posesji oraz usuwaniu połamanych gałęzi, które spadały na drogi publiczne. Najwięcej takich intwerwencji miało miejsce w gminach Wąwolnica, Nałęczów i Kazimierz Dolny - wymienia st. kpt. Konrad Wójcik, rzecznik PSP w Puławach.
Kierowcy podróżujący drogami Lubelszczyzny mogą jeszcze spotkać tymczasowe utrudnienia w ruchu oraz służby pracujące nad przywróceniem ich przejezdności. Zwolnić warto m.in. na drodze wojewódzkiej z Puław w kierunku Bochotnicy i Opola Lubelskiego, gdzie strażacy musieli usuwać z asfaltu powalone konary drzew.
W Lublinie też nie było spokojnie. Kwadrans po godzinie 15 strażacy informowali o 12 zdarzeniach związanych głównie z zalanymi posesjami. Zgłoszenia dotyczą głownie rejonu ulicy Tatarskiej, Kalinowszczyzna i Wapienna. A tak wyglądało to na ulicy Kunickiego: