Kulminacyjna fala na Wiśle dopływa do Zastowa Polanowskiego (pow. opolski). Co godzinę poziom wody wzrasta o ok. 7 centymetrów.
– W sumie od dwóch dni umacniamy groblę w tej miejscowości – mówi Ireneusz Kotowski z PSP w Opolu Lubelskim. – To chyba najbardziej newralgiczne miejsce w powiecie. Jednak grobla jest podwyższona, ofoliowana i jest na razie bezpieczna.
Wprawdzie z ostatnich odczytów w Annopolu wynika rzeka przekroczyła stan alarmowy o ok. 145 centymetrów, ale na razie nie ma zagrożenia przerwania wałów.
– Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja – mówi Ireneusz Kotowski. – Do korony grobli jest jeszcze ok. 2 metry. Woda nie powinna się przedrzeć. Czekamy.
Nie tylko w tej miejscowości mieszkańcy są pełni niepokoju. Wojewoda lubelska ogłosiła wczoraj stan alarmu przeciwpowodziowego w nadwiślańskich miejscowościach. Ludzie patrzą z niepokojem na rzekę i martwią się o swój dobytek.