Czy na wynik dzisiejszego konkursu na dyrektora Zespołu Szkół w Niemcach mogą mieć wpływ znajomości i polityka? Tego boi się część rodziców i nauczycieli.
Powód? Lubelski Związek Nauczycielstwa Polskiego poinformował, że w komisji konkursowej nie było jego przedstawiciela. A powinien być. Nauczyciele i rodzice, którzy się z nami skontaktowali, uważają, że to tylko pretekst. – Pani dyrektor miała obiecane przez starostwo, że wygra, lecz tak się nie stało – twierdzi jeden z nich.
– Te zarzuty są nieprawdziwe – mówił na naszych łamach starosta lubelski Paweł Pikula (PSL). – O pani Rudnickiej mogę się wypowiadać dobrze lub bardzo dobrze. Sprawdziła się na stanowisku.
Starosta zapewnia, że ta opinia nie ma związku z anulowaniem konkursu. – Otrzymaliśmy pismo od ZNP. To był nasz błąd, który zostanie naprawiony.
Podejrzeniami nauczycieli i rodziców była zdziwiona także dyr. Rudnicka. – Nie wiem, skąd takie informacje – mówiła po decyzji o unieważnieniu pierwszego konkursu. – Nie jestem członkiem PSL, nigdy nie startowałam w żadnych wyborach z poparciem tej partii.
Jej konkurentka w międzyczasie zapisała się do ZNP. Czy to oznacza, że szanse Ewy Krawiec w nowym konkursie wzrosły? Zwykle przedstawiciel związku w komisji konkursowej głosuje na nauczyciela, który jest członkiem związku. – Tylko teoretycznie. Mogę się założyć, że tu tak nie będzie i wygra faworytka starosty – mówi osoba związana ze szkołą w Niemcach. – Proszę sprawdzić powiązania szefa ZNP z PSL i starostwem.
Prezes lubelskiego ZNP Janusz Różycki zna się dobrze m.in. ze Sławomirem Zygo, przewodniczącym Rady Powiatu lubelskiego i szefem struktur PSL w Niedrzwicy Dużej. Różycki z tej gminy pochodzi. – To prawda, znamy się. Razem zakładaliśmy komitet wyborczy promujący obecnego wójta – przyznaje Różycki. – Nawet ostatnio rozmawialiśmy. Ale nie było ani słowa o szkole w Niemcach. Zresztą na ten temat nie rozmawiał ze mną nikt ze starostwa.
– To była prywatna rozmowa, w ogóle nie poruszaliśmy tego tematu – przekonuje Zygo. – Pan Różycki jest członkiem niezależnej organizacji. Ja szanuję niezależność komisji konkursowych i w kwestiach żadnych konkursów się nie wypowiadam, nawet prywatnie.
Kogo dziś poprze ZNP? – Rozmawiałem z naszą przedstawicielką w komisji. Powiedziałem, że pani Krawiec ma poparcie związku – zapewnia Różycki. – Wie pan, cuda się zdarzają. Ktoś obieca, że będzie na kogoś głosował, a potem robi inaczej. Ale jeśli okaże się, że nasza przedstawicielka nie zagłosuje na członka związku, będę bardzo zawiedziony. I nie omieszkam publicznie powiedzieć o tym na najbliższym posiedzeniu władz ZNP.