Rozbiórkę zleciła Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. Sfinansowali ją natomiast Wolfgang Schoen i Frank Gutermuth, niemieccy producenci filmów dokumentalnych dla telewizji ARD oraz History Chanel. Z zamian mają wyłączność na filmowanie prac i odzyskiwanie macew.
- To nie pierwsza moja wizyta w Izbicy - mówi reżyser Schoen. - Wcześniej zrealizowałem tu film zatytułowany "Die Gestapo”. Oczywiście chodziło o izbicką placówkę tej służby.
Jak na ironię, już po wyzwoleniu, gestapowski areszt wykorzystywał Urząd Bezpieczeństwa. Później przez lata budynek stał pusty i popadał w ruinę. Teraz wybrane z niego macewy mają wrócić na górujący nad miastem izbicki kirkut. Umieszczone na ścianie znajdującego się tam budynku, złożą na przejmujący w swoim wyrazie monument. (BAR)