Puszek nabroił, panią skazali Anna Socha, sołtyska Kolonii Żuków (powiat lubelski), pozwoliła odpocząć w swym domu staruszce, która zmęczyła się w drodze do kościoła. Na staruszkę zdenerwował się piesek i dziabnął ją w nogę. Teraz Socha musi za to płacić odszkodowanie.
– Siedziała u nas ponad godzinę – mówi Anna Socha. – Nikt jej nie wyganiał. Aż w końcu teściowa sama zaczęła się szykować do wyjścia
na mszę. Widząc to starsza kobieta zerwała się tak niefortunnie,
że nadepnęła psu na ogon. Puszek dziabnął ją za to w nogę.
Gospodyni domu chciała kobiecie opatrzyć ranę i zawieźć na pogotowie, ale staruszka nie dała się dotknąć. Zażądała za to, by wezwać wnuczkę i jej męża.
Kilka tygodni później sołtyska dostała wezwanie do Sądu Grodzkiego w Bychawie. Za nieupilnowanie psa, czyli wykroczenie, Anna Socha dostała naganę sądu.
Skazujący wyrok w takich sprawach jest podstawą do pozwu o odszkodowanie. Ten fakt wykorzystał mąż wnuczki staruszki. Wystąpił do sądu o zapłatę 1230 zł na rzecz staruszki. 95 zł – to koszt paliwa związanego z dowozem staruszki do szpitala w celu założenia szwów i późniejszych wizyty lekarskie; 99 zł – koszt zniszczonego obuwia; 36 zł – zniszczone rajstopy i skarpety, koszt antybiotyków i opatrunków; 1000 zł – zadośćuczynienie za ból i doznaną krzywdę – wyliczał w pozwie.
– Jak można pozwać kogoś, kto chciał tylko zrobić przysługę – denerwuje się teściowa Sochy. – Przecież widziałam, jak to się stało. Ta kobieta nadepnęła psa. To nieszczęście z niczyjej winy. Nawet po tym dziabnięciu noga nie krwawiła. A tu człowieka po sądach ganiają.
– Mogę przysiąc, że nic temu psu nie zrobiłam – zarzeka się pani Leokadia. – Szwy mi zakładali, potem zdejmowali. A mąż wnuczki woził mnie tylko
po lekarzach. Widocznie należy mu się za to jakaś zapłata.
W ubiegłym tygodniu Socha zgodziła się na ugodę w sądzie. Ale teraz tego żałuje.
– Nie czuję się winna, ale zostałam
do tej ugody zmuszona – mówi. – Sędzia straszył, że jeśli nie zgodzę się polubownie, to zapłacę większą karę. Będę wnosić o przeprowadzenie normalnego procesu.