Po raz pierwszy od trzech lat spadają ceny mieszkań. I będą lecieć w dół. Powód - brakuje chętnych na kupno M-4 za 400 tysięcy, bo za tyle samo można postawić dom.
Miłosz Iwański z Lublina poszukuje 70-metrowego mieszkania od kilku miesięcy. - Interesuje mnie lokal w południowych dzielnicach miasta. Tam cena wyjściowa za metr wynosi cztery tysiące, ale stargować można i do trzech i pół. Ale ponieważ widzę, co dzieje się na rynku, poczekam z zakupem do wakacji. I na pewno zapłacę mniej - podsumowuje Iwański.
W Chełmie, Białej Podlaskiej i Zamościu również pojawiają się pierwsze sygnały spadku cen. - W tej chwili mamy dość stabilną sytuację cenową, ale wkrótce spodziewamy się, że mieszkania 3-4-pokojowe zaczną tanieć - dodaje Henryk Wypych z Biura Nieruchomości Wypych w Zamościu. - Ich cena sięgnęła już takiego pułapu, że coraz mniej ludzi stać na zaciągnięcie kredytu. A gdy brakuje klientów, ceny spadają.
Na razie tanieją tylko duże mieszkania. - Kawalerki i małe lokale nadal trzymają cenę. Te w centrum Lublina są po 4-5 tys. zł za metr i nie należy się spodziewać spadku cen. Ale też nie powinny już wzrastać - przyznaje Iwan.
ILE ZA METR?
Niska zabudowa: 4200-4300 zł
Centrum miasta: 4800-5000 zł
Zamość: 1500-2500 zł
Stare miasto: 3000 zł
Osiedla Kiepury i Poprzeczna: 3000 zł
Puławy: 2500-3500 zł
Chełm: 2000 zł
Świdnik: 2500-3500 zł
Biała Podlaska: 2000 zł