Choć termometry zainstalowane w stacjach meteorologicznych pokazywały w niedzielę na Lubelszczyźnie "tylko” nieco ponad 30 stopni C., odczuwalna temperatura w miejskiej zabudowie była sporo wyższa. Na szczęście, pogotowie ani policja nie informowały, aby upały przyczyniły się do jakichś nieszczęść.
W poniedziałek pogoda się nie zmieni. W dzień należy się spodziewać ponad 30 stopni C. i od 15 do 19 w nocy. To i tak o kilka stopni mniej niż na zachodnich krańcach kraju. – Pięciodniowa prognoza nie przewiduje zmian – usłyszeliśmy w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Radawcu. – Ulgę mogą przynieść tylko lokalne burze, które zaczną pojawiać się popołudniami od wtorku.