Dziś bialski Sąd Grodzki ogłosił wyrok w głośnej sprawie obrazy uczuć religijnych poprzez internetową spowiedź on-line.
W 2006 roku dwoje bialczan: Danuta Kuzko i Andrzej Czyżewski oburzyli się na zamieszczony w Internecie wirtualny konfesjonał, oferujący możliwość spowiedzi bez wychodzenia z domu. Internauta miał wpisać nawet grzechy. Na końcu pojawiała się żartobliwa propozycja pokuty oraz wydrukowania hostii. Bialczanie uznali, że to obraża ich uczucia religijne. Ustalili autora i skierowali skargę do prokuratury.
Dziś prokurator zażądał skazania internauty na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz orzeczenia grzywny w wysokości 800 zł. Podobnego wyroku oczekiwali występujący jako pokrzywdzeni bialczanie. Krakowski informatyk nie mógł przyjechać na rozprawę. Obrońca wnosił o jego uniewinnienie. Twierdził, że był to tylko satyryczny głos w dyskusji, który ukazywał niemożliwość internetowej spowiedzi.
Sąd Grodzki uznał że internetowa "Spowiedź On-line” ośmieszała sakramenty święte. Sąd dopatrzył się obrazy spowiedzi i komunii świętej. Uwzględnił jednak, że krakowianin przeprosił bialczan.
Mecenas Chmielewski zapowiedział odwołanie się od tego wyroku. Uczestniczący w rozprawie Michał Ziółkowski z Programu Spraw Precedensowych Helisińskiej Fundacji Praw Człowieka także zadeklarował wsparcie krakowskiego internauty w obronie - jak zaznaczył - wolności słowa. (PIM)