Ostatnia doba dała się we znaki strażakom. W związku z intensywnymi opadami deszczu interweniowali ponad sto razy.
A dokładniej, strażacy w całym województwie lubelskim odnotowali 111 interwencji. Głównie dotyczyły podtopień, ale wyjeżdżali także do połamanych drzew.
- 70 interwencji dotyczyło podtopień i wypompowywania wody, 38 to usuwanie jakichś połamanych gałęzi - informuje dyżurny komendy wojewódzkiej PSP. Dodaje, że podczas opadów deszczu strażacy najwięcej razy wyjeżdżali w powiecie lubeskim (aż 62 razy) oraz kraśnickim (28 razy).
Wtorek zapowiada się spokojnie, bez gwałtownych burz i opadów deszczu. Temperatura wahać się będzie w okolicach 22-25 stopni Celsjusza, miejscami przelotne opady deszczu.