Komendant wojewódzki straży pożarnej w Lublinie złożył doniesienie do prokuratury.
Wszystko przez tekst, który ukazał się w "Dzienniku Wschodnim" w grudniu ub. roku. Opisaliśmy w nim nieprawidłowości w lubelskim garnizonie, których dopatrzyło się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Resort miał zastrzeżenia do pięciu przetargów, dotyczących m.in. zakupu sprzętu, samochodów i założenia klimatyzacji w budynku straży. Zajęła się tym prokuratura. A oddzielną kontrolę przysłał do Lublina komendant główny straży.
Sprawa wywołała burzę na naszym forum internetowym. Pod wspomnianym artykułem pojawiło się to tej pory blisko 250 komentarzy, autorstwa głównie strażaków z naszego regionu. Wielu z nich domaga się odwołania komendanta. Niektórzy forumowicze argumentują to "przekrętami”, do których miało dojść w lubelskiej straży pod rządami Gregorka.
O przyszłości Gregorka zdecyduje nowy komendant główny straży, który jest na tym stanowisku od stycznia. - Jeszcze przez tydzień we wszystkich garnizonach będą się odbywały narady wojewódzkie. Dopiero po ich zakończeniu, a także uzyskaniu wyników prowadzonych jeszcze kontroli, będzie można powiedzieć, czy są planowane jakieś decyzje odnośnie poszczególnych komendantów, także lubelskiego - informuje Paweł Frątczak, rzecznik Komendy Głównej.